Czy można nie być pewnych uczuć będąc w związku około roku czasu. Facet odkąd wyjechał za granicę do pracy,nie układało nam się . po pół roku. Raz było lepiej , raz gorzej. Ciągle naciskałam na niego, robiłam afery,że poświęca mi za mało czasu. Czara goryczy się przelała wiem,że to troche moja wina. Robiłam mu sceny zazdrości, krzyczałam,bo nie powiedział mi,że idzie do baru z kolegami. teraz wiem,że zupełnie nie potrzebnie. Powiedział,że nie był pewny uczuć z mojej strony bo ciągle bylam zła..ale dlatego,że tak mało zaczął poświęcać mi uwagi.
Ostatniego weekendu widziałam,że jest coś nie tak. Zapewniał mnie co tydzien o miłości. Spytałam czy mnie kocha. Nie odpowiedział mi od razu. powiedział,że coś czuje. i ,że zaczął się wachać był niepewny. Po długiej rozmowie znim po godzinie przytulił mnie i powiedział,że mnie kocha. Teraz widzimy sie weekend. Za 2 tygodnie wspolne wakacje... co ja mam o tym wszystkim myśleć. Spytałam się czy chce aby nam się udało, napisał ,że chce . dodał poźniej ,że mnie kocha. Mam mętlik w głowie trochę mnie tym zranił.....
i czy jeśli...facet nie jest pewny uczuć...to może być przez moje okropne zachowanie?? i czy w ogole kochał skoro...przez chwile nie mógł mi na to pytanie odpowiedzieć.