Witam "plusowców":) 29 marca miałam EBK OL +4,5 cly -4 OP +2,5 cyl -1,75 plus niedowidzenie oka lewego. przed zabiegiem czytałam to forum i byłam "lekko" przestraszona ale na tyle nienawidziłam moich okularów (od 10 lat ich prawie nie nosiłam a ogólnie okulary mam od 3 roku życia), że się zdecydowałam:) i nie żałuje to najlepsza decyzja i najlepiej wydane - chociaż wolę slowo "zainwestowane" pieniądze:)) 3 dni po operacji masakra ból okropny, połykałam ketonal w ilości większej niż zalecana. Przeżyłam. 5tego dnia wyszłam na zewnątrz oczywiście w okularkach i moim oczom ukazał się świat w HD :D byłam zachwycona od razu zapomniałam o bólu. ale przyszedł wieczór i podwójne widzenie wszystkiego co się świeci czułam sie na dworze jak w las vegas;/ ale wiedziałam, żetak może sie zdarzyć. 7 dnia zdjęcie soczewek i kontrola. Wcześniej lewym okiem widziałam tylko górną literę a tu nagle widzie dół i czytam bez problemu :)) co za radość!:d lekarka zachwycona, wręcz wołała inna żeby zobaczyła efekt:) ale radość trwała krótko. wieczorem tego samego dnia wszystko bylo zamazane. Czułam się tragicznie ale starałam sie pozytywnie myslec:) kolejne dni przynisily poprawę jednak wystepowały czesto zamglenia szczególnie po "wysiłku" typu sprzątanie mieszkania albo spacer do pobliskiej biedronki :P podwójne widzenie świateł po 2tyg zmieniło się w gwiazdki, po 3tyg juz było normlanie :) po 4 tygodniach ustapiły zamglenia. Ogólnie zamglenia nie przeszkadzały w funkcjonowaniu na początku to był efekt jakby patrzeć pod wodą potem coraz łagodniej i coraz rzadziej. efekt HD był nadal bo oczy mgliły na zmianę raz lewe raz prawe:p po 4 tyg wróciłam do pracy. 8h przy komputerze. oprócz zmęczonych oczu (mają do tego prawo bo gojenie trwa) nic się już nie dzieje. minęły prawie 3 miesiące. teraz myślę ze strach byl niepotrzebny :) Polecam wszystkim pozytywne myslenie przez caly czas (może poza pierwszymi dniami - wtedy polecam ketonal, sen i kogoś kto pomoze kropić oczy:P) i wybór dobrej kliniki i sprawdzonego lekarza. ja trafiłam idealnie. w razie pytań chętnie odpowiem. Plusy goją się gorzej. nie ma co ukrywać, ale jestem żywym przykładem, że nie jest aż tak źle i powrót o pracy jest możliwy już po miesiącu, chociaż wiadomo - kazdy organizm jest inny.