Agnieszka Marczyk

Zgadzam sie peelimgi w takiej sytuacji sa niezbedne. Najlepszy chyba bedzie gruboziarnisty, ktory szybko i dokladnie wszystkich suchych skorek sie pozbedzie. Z kremow ja chwale sobie uniwersalny krem z bielendy z aloesem, pomaga zatrzymac wiloc w skorze, nawilza ja i wygladza. Jako krem uniwersalny swietnie sie sprawdza rowniez na mroz do rak, zeby nie wygladaly jak u osiemdziesiatlatki.

Przede wszystkim demakijaz. ogladalam artykul o kobiecie, ktora nie zmywala makijazu przez jakis czas i jej cera byla w fatalnym stanie. DO demakijazu najlepiej plyn micelarny, ktory zmyje makijaz, wygladzi skore i ztonizuje ja. Maseczka minimum raz w tygodniu, odpowiednia do rodzaju cery. No i kremy. Ja ostatnio przestalam wbierac typowe do twarzy, postawilam na krem uniwersalny z bielendy z olejkiem rozanym. Jest super do twazry i do reszty ciala. Pieknie pachnie, jest lekki i szybko sie wchlania pozostawiajac skore miekka, przyjemna w dotyku.

Wszystko zalezy od rodzaju cery oraz jej sklonnosci do alergii czy podraznien. Ja mam cere mieszana i dla mnie hitem kosmetycznym sa produkty na bazie wktywnego wegla, czyli bielendowski carbo detox. Uzywam pasty do mycia twarzy 3 w 1 mimo iz nie przepadam za takimi produktami. Cera jet doskonale oczyszczona kazdego dnia, mila w dotyku i nie ma zadnych przesuszonych skorek ani sie nie swieci.

Moim zdaniem lepiej dolozyc pieniazki i kupc laserowy depilator :)

Nie tyle odzywke, ale baze pod tusz z GR, lash primer serdecznie polecam! wydłuza i pogrubia rzesy juz przed umalowaniem, utrwala makijaz i wmacnia oslabione rzesy dzieki witaminie E i prowitaminie B5. Kosztuje naprawde grosze, wiec warto.

mi na bardzo sucha skore ciala pomoglo bielendowskie kremowe serum do ciala z platkami owsianymi i olejkiem lnianym (biale opakowanie). Skora juz po pierwszym zastosowaniu widocznie zregenerowana, gladka, bez suchych miejsc i ladnie pachnaca.

Nie znam kobiety, ktora by byla niezadowolona z tego, ze ma za duzo kosmetykow :P Dlatego ja i tak stawiam wlasnie na to i dla swojej siostry chce sprawic zestaw kosmetykow od Golden Rose, bo obie bardzo lubimy te marke, a teraz jest swietna swiateczna promocja, ktora trwa az do wigilii. Objete sa nia co prawda tylko kilka produktow, ale mozna z nich stworzyc fajne zeswy oszczedzajac 20% ;) A swieta, to czas wydatkow, wiec warto kilka groszy zaoszczedzic ;)

Ja dla siostry planuje stworzyc jakis zestaw kosmetykow od golden rose, bo wyczystalam dzis na fb o swiatecznej promocji. Mysle, ze ucieszy sie jesli kupie jej paletke cieni, eyeliner i liner do brwi, a ja na tym troche przyoszczedze, bo na rodzicach nie bede oszczedzala :P Promocja jest tak kuszaca, ze za 50 zł chyba sama dla siebie tez zrobie prezent ;)

Ah.. predzej bym stwierdzila, że to spam od LPM niz od bielendy.. ktos poprostu wyrazil swoje zdanie na temat danego kosmetyku, ktory lubi. Ja również mam algi morskie bielendy i tez uwielbiam te serum, jest bardzo wydajne, szybko sie wchlania, ladnie pachnie i spelnia swoja role, czyli dobrze nawilza.