Witajcie, jestem na tym ciekawym forum nowy, więc proszę o wyrozumiałość.
Mam pytanie przede wszystkim do Pań.
Czy uczciwy mężczyzna, bez nałogów, wierny i oddany, szczerze wyrażający swoje uczucia ma "prawo" do szczęśliwego związku?.
Otóż spotkałem się z czymś takim, że kobiety wolą takich, którym w głowie przede wszystkim tylko seks, picie z kumplami, ciągłe imprezowanie i życie bez jakichkolwiek zobowiązań.