hej moj synek (11msc) od dwoch dni i dwoch nocy goraczkuje przesypia godzine i sie budzi i tak przez cala dobe nie wiem czy to zabkowanie ale jest totalny dramat kiedy zasypia a jest juz naprawde zmeczony dziwnie zaczyna kopac i sie wybudza tak jak by go cos bolalo nie wiem co mam robic dostaje paracetamol w syropie i czopku nie daje mu czesto co 6 moze co 5 godz. myslalam na poczatku ze to moze zwykle przeziebienie ale idzie mu teraz jedynka u gory wiec to chyba zeby. Pomocy prosze o jakies rady! dodam jeszcze ze synek nigdy nie choruje nigdy nie goraczkowal zawsze byl wesolym dzieckiem zawsze usmiechnietym nie poznaje go nie wiem jak mu pomoc :(