

Lolka1975
Zarejestrowani-
Zawartość
1367 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lolka1975
-
Z twoja diagnoza "uposledzienie umylsowe w stopniu umiarkowanym" to oceny adekwatne... Moze ci sie uda znslesc prace w jakims zakladzie chronionym.
-
Na tym etapie 2 tyg to duza roznica. W tej chwili to 50/50. Jak wrzucisz w wyszukiwarke tonprzeczytadz i szczeliwe i fatalne zakonczenie. Musisz sie uzbroic w cierpliwosc i czekac. Nic innego nie mozna zrobic.
-
Przeciez mialas przesunac to usg. Gdybts tak faktycznie zrobila jak ci wszyscy radzili to uniknelabys tego stresu...
-
zostawić dziecko pod opieką innej osoby
Lolka1975 odpisał Luizjana002 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokladnie, z twoich poprzednich wpisow wynika, ze robisz z dziecka oferme, ktore musi sie trzymac spidnicy mamusi. Nawet na spacerze musisz go trzymac za raczke. Daj dziecku troche swobody. On musi poznawac swiat, rozwijac swoje intelekty, a ty go na kazfym kroku ograniczasz. -
zostawić dziecko pod opieką innej osoby
Lolka1975 odpisał Luizjana002 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ale to babcia czy ciocia i znaja problem. Umawiasz sie np z babcia, ze robicie probe np wychodzisz na 15 min i jestes w poblizu i jesli dalej sie bedzie darl, to po 15 min babcia po ciebie dzwoni. Wracasz. Nastepnym razem wydluzacie ten czas. To ty stwarzasz problem, bo on wie, ze moze cie zmanipulowac placzem. Ty jestes rodzicem i to ty stawiasz jasne granice i ramy. -
przesun o 2 tyg, wtedy powinno byc widac serduszko.
-
od pol roku kazdy ci tlucze do glowy, ze to co robicie nie ma nic wspolnego ze stosunkiem i nie ma mozliwosci ciazy. I co z tego, ze ci to tluczemy, jak co kilka dni i tak zadajesz to samo pytanie!!!!
-
Bosz, to znowu ty?? I tak juz od pol roku pytasz o to samo! Co z toba nie tak??? Tylko czekac na pytanie o bete...
-
Mąż nie chce drugiego dziecka
Lolka1975 odpisał Lusilinda na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ale przeciez piszesz, ze wlasnie jemu sie nie chce z wami spedzac czasu!!! Nie klocicie sie, bo nie spedzacie ze soba czasu. Jemu nawet nie zalezy, zebu z toba sam na sam spedzic wieczor, wiec o czym ty mowisz??? Proponuje "leczyc" wasza relacje, zanim na swiat sprowadzisz kolejne dziecko. -
Przeciez to on spakowal walizki, niby po klotni o remont. Skoro od dawna byly klotnie i on sie po jednej z nich sam wyprowadzil, to dziewczyna miala okazje pomueszjac sama i w spokoju i zrozumuaka, zw samej jej lepiej niz z nim.
-
Wiec juz dawno powinniscie sie rozstac...chcecie od zycia czego innego.
-
Poprostu zaczela cieszyc sie zyciem zamiast klepac biede z maminsynkiem. Sam piszesz ze juz wczesniej byly awantury o kase....
-
Jesli powrot bedzie wymuszony i on sie Pl nie odnajdzie (o czym autorka pisala), bedzie przezywal niepowidzenia, to bardzo szybko bedzie obwinial autorke o ta sytuacje i szybko ja znienawidzi....
-
Ja tez mieszkam za granica i niestety wiem jak wyglada zycie polakow na kupie w barakach, albo farmach. W tyg, owszem ciezko pracuja, ale jak przyjdzie weekend to jest jedno wielkie chlanie i panienki. Wiekszosc ma rodziny w PL, ale maja zasade, ze to co sie dzieje na barakach to tam zostaje i kazdy kazdego kryje...niestety takie sa realia.
-
Powiedz jej, ze powinna byc jej wdzieczna i darzyc sympatia, bo gdyby cie nie zdradzila, to nie bylibyscie teraz razem.
-
Przeciez to pisze facet! poczytaj jego poprzednie tematy. Zrobil jazde dziewczynie, ze mu powiedziala, ze idzie spac i zakonczyla z nim pisanue, a byla dalej aktywna..
-
Zaraz, zaraz...Autor dopiero co pisal jako facet i byl wkurzony, ze dzieczyna go olewa i nie pisze z nim pidczas gdy jest aktywna. Zrobil jej za to jazde. To nagle autor jest kobieta??? Haha, prowo trzeba umiec pisac!
-
Przez spodnie to zadne zblizenie!!! Myslalam, ze juz zrozumialas!!!!
-
Skoro go juz wczesniej wyrzucalas z domu, to od dawna w tym krotkim zwiazku bylo cos nie tak. On juz to zakonczyl definitywnie i poprostu to musisz zaakceptowac. A to, ze spi w aucie to jest kolejny kit dla ciebie, no nue chce mu sie tlumaczyc przed toba.
-
Jestes mloda i ci szybko przejdzie, zwlaszcza ze spotykaliscie sie tylko raz w tyg. Wypisz sobie na kartce wszystkie przykrosci jakie ci zrobil, kazde chamstwo i czytaj po kilka razy dziennie. Szybko zdasz sobie sprawe, ze to bylo najlepsze co cie moglo spotkac.
-
I jak masz obrzydzenie do facetow, to ich desperacko na sile nie szukaj, tylko skup sie na sobie i popracuj nad swoja psychika, najjlepie z psychologiem. Daj sobie czas, poukladaj relacje z matka, a milosc cie sama znajdzie. Nic na sile...
-
Z twoich tematow wynika, ze owszem pisalas z facetami, ale jak mialo dojsc do spotkania to sie wycofywalas. Ja bym nie okreslila tego jako zabawe facetami, tylko raczrej jako strach przed bezposrednim kontaktem, ze zrobisz czy powiesz cos zle. Zreszta wiekszosc twoich tematow jest o tym. Tego poznalas w realu, wiec nie bylo tego pisania itp.. wiec tu juz myslalas, ze jest ok. Proponuje nie szukac faceta w necie..
-
Co chcesz jeszcze przeczytac? Mowimy ci, idz do psychologa. Ja osobiscie uwazam, ze moze i masz toksyczna matke, ale...z twoich poprzednich tematow wynika, ze wczesniej bylas w kilkuletnim zwiazku. Teraz jestes 3 lata sama, teraz malo ciekawy facet cie nie chcial i nagle wyskakujesz, ze bawisz sie facetami??? Kiedy niby?? Twoj problem polega na tym, ze chcesz faceta, a go nie masz....i stad te rozkimy. O wszystko obwiniasz siebie i wmawiasz, ze masz problemy, zeby wytlumaczyc fakt, ze ten JEDEN facet cie nie chce...
-
idz do psychologa, a nie psychiatry. I jak to podejrzewasz ze jestes dda?? Albo pochodzisz z domu alkoholikow, albo nie..
-
Zacznij szukac chlopaka z innego towarzystwa...