Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lolka1975

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1367
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lolka1975


  1. 15 godzin temu, Minarka5 napisał:

    polski-3
    j. niemiecki - 3
    j.angielski - 2
    wos-3
    Historia - 3
    wok - 3
    matematyka- 2
    Geografia-2
    Biologia-2
    Fizyka-2
    Chemia-2
    Edb-2
    Przedsiębiorstwo-2
    wf-5
    Informatyka-3
    Organizacjia-3
    Technika-3
    Obsługa konsumenta-3
    Usługi żywienie-4
    Język obcy w h-3
    Działalność r-3
    Działalność h-3
    Obsługa informatyczna -5
    Marketing-4
    Praktyka-5
    Historia i społeczeństwo -5

    Pytalas o to samo w 2021 roku. Czyli przez 2 lata dalej sie zastanawiasz nad swoja inteligencja...


  2. Dnia 11.12.2022 o 12:17, Karola1991 napisał:

    Witam. Moje serce pękło na pół 💔😭 w piątek mój ginekolog powiedział że w macicy jest worek owodniowy ale zarodek który jest w tym worku owodniowym jest zbyt mały na czas trwania ciąży i że niestety ale dojdzie do poronienia  😭😭😭😭 czy któraś tak miala? Miałam invitro 1 listopada z moich obliczeń wychodzi ze jestem w 5tc plus 5 dni. Gdy byłam u ginekologa mówiła mi że to 6.7 tydzień. Za 2 tygodnie mam kolej a wizytę. 23.grudnia. On aliczy że w ciągu 2 tygodni może dojść do samoistnego  poronienie. Czy jest może jakaś nadzieja ze w ciągu tych 2 tyg. Zarodek się powiększy? Naprawdę tak chciałabym by było wszystko oke. Chcę zostać mamą nie mogę przestać myśleć o tym... Bo to od środka mnie boli strasznie że jestem teraz w ciąży a zaraz poronię albo będą mnie czyścić jak do tego nie dojdzie. Proszę o radę. Dziękuję. 

    A sprawdzalas bete? Moze warto sprawdzic czy jest przyrost zamiast sie stresowac do 23go.. 


  3. Dnia 6.11.2022 o 14:33, Kici11 napisał:

    Cykl trwał 24 dni. Owulacja wystąpiła 12 DC , był monitoring cyklu. W 12 DC pęcherzyk miał 21mm w 14 DC miałam kolejny monitoring i już pęcherzyka nie było. W 12 DC wieczorem miała ból jajnika. A stosunek był w 6dc 8dc i 11dc. Myślicie że tym razem mogło się udac 

    I jak tam starania? 


  4. 53 minuty temu, trytytytyty001 napisał:

    Hej, 

    Od 4-6 dni zmagam się z lekkim kłuciem podbrzusza, czasami zakuje mocnej ale po chwili mija. Moje piersi stały się większe, bardziej wrażliwsze (czego nigdy nie miałam przed okresem), widać na nich wyraziste żyłki. Po posiłku mnie mdli ale nie wymiotuję. Cały czas pije wodę około 2 butelek dziennie bo mam metaliczny posmak w buzi i wrażenie suchości. Dzisiaj podczas siedzenia odczułam jeszcze delikatne pulsowanie w podbrzuszu. Mam zaparcia, cały czas też chodzę zmęczona i najchętniej bym usnęła nawet po gorącej herbacie. Zimno mi i mam delikatne dreszcze. Z moich obliczeń wynika że to początek 4 tygodnia a z mężem kochaliśmy się w dniu owulacji. Jak sądzicie czy mogą być to symptomy ciąży ? Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam. 

    Masz schize. Sama pisalas, ze kochaliscie sie w prezerwatywie.  


  5. Dnia 6.11.2022 o 14:33, Kici11 napisał:

    Cykl trwał 24 dni. Owulacja wystąpiła 12 DC , był monitoring cyklu. W 12 DC pęcherzyk miał 21mm w 14 DC miałam kolejny monitoring i już pęcherzyka nie było. W 12 DC wieczorem miała ból jajnika. A stosunek był w 6dc 8dc i 11dc. Myślicie że tym razem mogło się udac 

    Raczej nie. Liczac, ze pecherzyk pekl 13 dnia, to jedynie jakies male szanse sa ze stosunku z 11dc, ale to tez wczesnie. No chyba, ze jeszcze doszlo do stosunku po 11 dc. 


  6. Dnia 3.11.2022 o 15:19, pomocna3718 napisał:

    Kochani, jestem po operacji wycięcia glejaka w mózgu, odebrałam wczoraj wyniki rezonansu (to już prawie rok od operacji) i nei do końca mogę zrozumieć jedno zdanie: " Loża pooperacyjna wypełniona płynem. W bezpośrednim sąsiedztwie loży widoczne są niewielkie obszary pooperacyjnej gliozy.". Co to znaczy, bo męczy mnie to okropnie a wizyta u neurologa dopiero za 1,5 miesiaca. Zna ktoś sie na tym? Będę bardzo wdzięczna.

    Gdybys uzyla google to juz bys wiedziala co to oznacza...


  7. 39 minut temu, Tylko ona napisał:

    Piszę tutaj poniewż chcę by ktoś na moją sytuację spojrzał z boku i doradził mi tak poprostu. Otóż, od ponad roku mieszkam z facetem (oboje jesteśmy blisko 40tki ) mamy dzieci nastoletnie z poprzednich związków 15  i 16 lat ,on córke ja syna, mieszkamy u mnie ,jego corka przyjeżdża do nas co drugi tydzień w sumie ,problem polega na tym że mam wrażenie ze moj partner nie traktuje sprawiedliwe naszych dzieci.Moj syn ogólnie mało spędza z nami czas,woli pogadać ze znajomymi na necie czy posiedziec przy kompie, jednak moj partner oczekuje ode mnie bym bardziej angażowała go do (syna) do pomocy w domu,ale od swojej corki nie wymaga nic ,wręcz w wielu czynnościach ją wyręcza.Czy to normalne????

    A juz nie musisz w kuchni siedziec jak ona przyjezdza? Mozesz z nim spac czy dalej nawet za reke cie nie chce zlapac?


  8. Dnia 12.09.2022 o 22:41, Kosza napisał:

    Witam, od dłuższego czasu czuje ból w lewym podbrzuszu. To znaczy ból.... Ból pojawia się przy ucisku, promieniuje mi na nogę. Czasem wyczuwam tam jakieś zgrubienie a czasem po prostu jakby nic tam nie było ani żadnego bólu. Byłam na USG jamy brzusznej u jednej Pani u drugiej i nic nie wykazało. Narządy w porządku. Wybieram się jeszcze go ginekologa bo to w okolicy jajnika. Ale powiedzcie czy jeśli byłoby coś z jajnikiem (torbiel czy coś) byłoby to widoczne na usg? 2 razy miałam robione a ból jak był tak jest. Nie mam pojęcia co tam siedzi. Mam nadzieję ze ginekolog coś więcej powie.

    Moze to przepuklina...


  9. 3 godziny temu, inga20 napisał:

    Już wiem że nowa szkoła do której przeniosłam się po przeprowadzce to dla mnie duże wyzwanie i wcale nie chodzi to o poziom nauczania lecz o integrację z klasą.

    Czuję się jakby mnie izolowali ,patrzą jakbym była dziwolągiem lub istotą z innej planety.

    Czy wy też czujecie się podobnie w nowych szkołach ?

    Przeciez szkola dopiero co sie zaczela, to jak moesz mowic o ilozolowaniu. Zacznij rozmawiac z ludzmi to sie zintegrujesz. 


  10. Przed chwilą, anitka_21 🙂 napisał:

    teraz sie wyprowadzilam dlaotego ze odkrylam po ktorkim sledztwie ze po raz kolejny jestem zdradzana z amoimi plecami z sasiadka z siasiediej ulicy. oczywiscie wszyscy naookolo o tym wiedzieli ale nikt mi nie ppwiedzialam

    Przeciez on cie od poczatku zdradzal, nawet z twoja matka! Malo tego, jeszcze lapy do ciebie wyciagal. Szkoda tylko dziecka...


  11. 1 minutę temu, W҉і҉d҉m҉o҉ napisał:

     Twoja matka przepisala swoje mieszkanie na Twojego meza, z ktorym sie rozwiodlas, a on Cie z niego wyrzucil?

    No ciekawe macie stosunki w tej rodzinie.

    Ano przepisala, bo facet bzykal tez i mamuske...jestem w szoku, ze Anitka jeszcze wogole zyje. W tamtym domu to sie dzialo, oj, dzialo...


  12. 15 minut temu, Foko Loko napisał:

    Czyli czekaj, zrobiłaś niedawno remont za własne oszczędności u gościa, który jest Twoim byłym mężem, w mieszkaniu, które jest tylko jego i na dodatek fakturując to na firmę?

     

    A masz Ty mózg? Po co robiłaś remont swojemu ex?

    Anitka nie ma mozgu i nigdy nie miala...poczytaj jej stare tematy, chociaz szkoda, ze nie ma wszystkich.. jedna WIELKA PATOLOGIA.


  13. 8 godzin temu, Humorek123 napisał:

    Witam wszystkich, na wstępie chciałbym prosić o powstrzymanie się od złośliwych komentarzy. Może zacznę od początku. Od kiedy moja siostra poszła do średniej szkoły trzy lata temu trzymała się z taką swoją koleżanką z problemami natury psychicznej. Koleżanka ta do tej pory ma ze sobą poważne problemy. Teraz, gdy przyszedł czas iść na studia mojej siostrze umanilo się w głowie że będą razem mieszkać. Cała moja rodzina jest temu przeciwna z uwagi na to że po prostu nie chcemy aby się ze sobą spotykały. Matka tej kolezanki też ma nie po kolei w głowie. Mówiliśmy jej że nie życzymy sobie aby moja siostra i ta koleżanka się ze sobą spotykały a ona i tak robi wszystko aby jej kochana córeczka była szczęśliwa na co my nie wyrażaliśmy zgody. Teraz moja siostra została tak zmanipulowana przez tą koleżankę że odwróciła się od własnej rodziny i nie chce wrócić do domu pomimo usilnych tłumaczeń. Najgorsze jest to że w sowim zachowaniu nie widzi żadnego problemu. Tata mój tłumaczył jej dlaczego pomysł ich wspólnego mieszkania nam nie odpowiada, a moja siostra zachowała się tak jakby mu splunęła w twarz. Poczekała aż tata pojedzie do pracy i zadzwoniła po koleżankę i od tamtej pory nie chce wracać do domu. Błagam pomóżcie co mam robić aby przemówić jej do rozumu

    Jest dorosla i widac towarzystwo kolezanki jej bardziej odpowiada niz wasze.. 


  14. Dnia 17.07.2022 o 16:13, mielena22445555 napisał:

    Ja nie mam wnuków, ale mam ciotecznego wnuka, który ma 5 lat. Jest to syn mojej bratanicy. Bardzo go lubię i jak do mnie przyjdzie z bratanicą to częstuje go cukierkami lub ciastkami. Wczoraj dałam mu kotka w dobre ręce za darmo i się z niego ucieszył. Nazwał go wafel. Czy macie wnuki? cioteczne czy rodzone? Ile mają lat? Jak z nimi spędzacie czas? 

    Czy ty masz jakies problemy z wiezami rodzimnymi???


  15. 21 minut temu, Nataliaaa24 napisał:

    Po konsultacji z lekarzem zmieniliśmy mleko na Bebilon Comfort przez chwile było lepiej ale problem ponownie się pojawił. Córka chętnie pije wodę i widać ze jest głodna ale w momencie podania mleka po kilku łykach odmawia jedzenia, odwraca głowę i płacze. Czesto dopiero po godzinie udaje ja się nakarmić. Robiliśmy badania z brzuszkiem wszystko w porządku. W nocy mam wrażenie ze tez jest głodna bo wodę pije na śpiocha ale jak podaje mleko to odrazu wypycha języczkiem…zastanawiamy się aby ponownie zmienić mleko tylko dla dziecka to będzie kolejna rewolucja a pytanie czy coś to zmieni. Czy wogole jest możliwe ze mleko jej nie smakuje ? Nie wiem już za bardzo co robić…

    Ja bym sprobowala zmienic przynajmniej na Bebilon Pepti i zobaczysz. Nutramigen jest niesmaczny, gorzkawy. Na poczatku musielismy dodawac glukoze do mleka i stopniowo z w ciagu 2 tyg zmniejszalismy ilosc glukozy. Po 2 tyg ze smakuem pila to "mleko". 


  16. 17 minut temu, Nataliaaa24 napisał:

    Po konsultacji z lekarzem zmieniliśmy mleko na Bebilon Comfort przez chwile było lepiej ale problem ponownie się pojawił. Córka chętnie pije wodę i widać ze jest głodna ale w momencie podania mleka po kilku łykach odmawia jedzenia, odwraca głowę i płacze. Czesto dopiero po godzinie udaje ja się nakarmić. Robiliśmy badania z brzuszkiem wszystko w porządku. W nocy mam wrażenie ze tez jest głodna bo wodę pije na śpiocha ale jak podaje mleko to odrazu wypycha języczkiem…zastanawiamy się aby ponownie zmienić mleko tylko dla dziecka to będzie kolejna rewolucja a pytanie czy coś to zmieni. Czy wogole jest możliwe ze mleko jej nie smakuje ? Nie wiem już za bardzo co robić…

    No z moja tez byly "cyrki" z jedzeniem. Plakala, wyrywala sie, wypluwala smoka. Dopiero ktorys z kolei lekarz, powiedzial, ze to prawdopodobnie nietolerancja bialka mleka krowiego i dal Nutramigen...

×