Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Di_reve88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Di_reve88

  1. Salve to moja jedyna klinika, wybrałam ją w sumie po opiniach na forach. Na dawczynię czekałam blisko pół roku, mieliśmy 5 blastek. Po pierwszym transferze beta ładnie rosła ale pojawił się krwiak, poronilam bardzo szybko ale niestety na wizycie kontrolnej po okazało się, że coś w środku zostało i zostałam skierowana na lyzeczkowanie. Kolejny transfer musieliśmy przełożyć chyba o 2 miesiące. II transfer był z betą zero, trzeci 'udany' ale w 18 tc serducho przestało bić... Nie wiemy co było przyczyną, być może to że zostawiłam fraxi i resztę leków w 14tc. Po mini porodzie miałam lyzeczkowanie i na kontroli po miesiącu znów się okazało że coś tam zostało... Znów szpital. Potem poszerzyliśmy diagnostykę o doc. Paśnika, brałam Eqoral i całą resztę którą standardowo doc zaleca. Czwarty i piąty transfer z betami zero. Tak więc po 5 latach jesteśmy znów w punkcie wyjścia.
  2. Dziewczyny, ja juz jestem w tym 'biznesie' chyba pięć lat. Najpierw potrzebowałam czasu aby zaakceptować KD, potem szukanie kliniki, czekanie na dawczynie, dochodzenie do siebie po betach zero i po poronieniach. Przeczytalam forum od pierwszej części... I wrocilam do punktu wyjścia, szukam nowej kliniki, planuję poszerzyć diagnostykę. Znów od początku. Wiele z koleżanek z którymi zaczynałyśmy walkę o dziecko jest już mamami i to nawet podwójnymi. Głowy do góry, cycki do przodu. Działamy dalej.
  3. Cześć Krokus rozumiem Twój strach. Ja po każdej porażce potrzebowałam bardzo dużo czasu żeby wrócić do normalności. Przez to te moje 5 transferów rozwlekło się w czasie na jakieś 3 lata. Powodzenia!
  4. Marysiu88, rocznik nawet ten sam U mnie POI był wielkim zaskoczeniem bo po odstawieniu antykoncepcji okazało się, że miesiączka nie nadeszła. Po zrobieniu badań, w tym FSH, LH okazało się, że jajniki już nie pracują. Dopiero gdy rozpoczelam HTZ zrozumiałam, że objawy, które miałam to były uderzenia gorąca. Procedurę KD robiłam w Salve, miałam 5 blastek. Pierwsze poronienie było na wczesnym etapie, drugie w 18tc. Po nim miałam dwa transfery ale niestety z betą 0. Przyczyna poronienia nie jest znana, po drugim poronieniu poszerzyłam diagnostykę, odwiedziłam doc. Paśnika i wyszedł mi PAI i MTHFR. Teraz szukam nowego miejsca i lekarza, któremu zaufam. Pozdrawiam i każdej z Was życzę powodzenia!
  5. Cześć dziewczyny. Mam do Was prośbę o informację czy któraś z Was korzystała z usług kliniki Fertimedica w Warszawie? Planuję udać się tam na wizytę, klinikę polecają koleżanki, które podchodziły tam do "zwykłego" IV, natomiast chciałabym poznać opinie osób, które miały tam KD. I jeszcze trochę o mnie - AMH 0,01, lekko po trzydziesce, POI stwierdzone 7 lat temu. 5 transferów z KD, 2 poronienia.
×