Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Di_reve88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Di_reve88

  1. PolaMela, ściskam Cię mocno, najmocniej. Przeszłam poronienie/poród w 18 tc. Po wszystkim za radą ginekologa udałam się do psychiatry, dostałam leki i to wydaje mi się trochę pomogło, płakałam mniej i mogłam spać w nocy. Trzymaj się.
  2. Podpinam sie do pytania. I gdzie będziesz robić?
  3. Dziękuję. U nas na razie nie wiem nikt i przy pierwszej procedurze nie planowaliśmy mówić nikomu, nawet dziecku. Wtedy patrzyłam na to jakoś inaczej, uznałam że nie trzeba mówić i nie myślałam o tej kwestii. Jednak po spotkaniach z psychologiem, po przeczytaniu różnych artykułów i książek coraz bardziej kieruję się w stronę, że dziecko powinno wiedzieć i co więcej powinno móc poznać dane dawczyni. Wiem że to aktualnie w PL nie jest możliwe ale stawiając się na miejscu dziecka ja chciałabym mieć możliwość poznania dawczyni.
  4. Celli77, cichutko gratuluję i życzę dalszych dobrych wieści. Czy mogłabyś przybliżyć swoją historię starań? I drugie pytanie, które ostatnio nie opuszcza mojej głowy- czy planujesz powiedzieć dzieciom oraz ewentualnie innym osobom, że dzieci są z KD?
  5. Dziewczyny, czy któraś z Was miała doświadczenia z Gravidą w Płocku?
  6. Moniii, Rewolucja, gratuluję Wam dzewczyny :-))) Takie informacje na forum tylko utwierdzają mnie w tym, że warto spróbować jeszcze raz.
  7. Ja też wszystkie wymienione przez Ciebie badania robiłam, choć nie od razu. Na różnych etapach różni lekarze zalecali dodatkowe badania.
  8. Krokus, ile Ty biedna przeszłaś:-((( Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, utwierdziło mnie to w przekonaniu że muszę w tym kierunku działać.
  9. PolaMela, dziekuje. Czy histeroskopie z biopsja robisz w klinice? Jaki jest koszt?
  10. Krokus, Mogłabyś opisać swoje doświadczenia z tymi antybiotykami? Robilaś jakieś badania przed? I w jakiej klinice Cie prowadzili?
  11. Niestety nie wiadomo po poronieniu robiłam mutacje i wyszły mi dwie (nie pamiętam jakie, to było 3 lata temu). Natomiast przypuszenia są takie, że tak się wydarzyło z powodu odstawienia heparyny w 14tc. Po badaniach mutacji zalecają już branie heparyny przez całą ciążę.
  12. Cześć Oliwia, Daj znać gdy będziesz po wizycie, może i ja się tam wybiorę. Choć jeśli się nie mylę to w invimedzie mają gwarancję 3 zarodków 3 dniowych lub jednej blastki? W Oviklinice jest gwarancja dwóch blastek albo brak gwarancji w programie z niższą ceną. My w zasadzie chcemy rozpocząć procedurę jak najszybciej, choć muszę chyba wykonać histeroskopie (takie zalecenie dostalam rok temu) i chciałabym wykonać badanie na CD138 ze względu na brak implantacji przy poprzednich transferach (po poronieniu w 18tc miałam 2 transfery i beta nie drgęła). W fertimedica wolałabym skorzystać z komórek pacjentek ale czas oczekiwania jest chyba dosyc długi. Oni mają jeszcze opcje sprowadzenia komórek komórek hiszpańskiego banku ale to opcją dużo droższa i jakos mnie nie przekonuje. W ovi klinika sprowadzają komórki z Czech i tu czeka się krótko. Dziewczyny, Jeśli polecacie jakieś inne miejsca to proszę podzielcie się wiedzą:-)
  13. Cześć Dzewczyny, pewnie żadna z Was mnie nie pamięta, udzielałam się bardzo niedużo w części 2 i 3 forum. Podjęliśmy decyzję o powrocie do starań i za bardzo nie wiem od czego teraz zacząć. Gdzie się udać? Do jakiej kliniki? Jakie badania są teraz zalecane, co się zmieniło od tych 5 lat kiedy zaczynałam? Ja do tej pory bylam u dr Sobkiewicza w Salve, szukam nowego miejsca. Rok temu odwiedziłam prof. Laudańskiego w Oviklinice i dr Goncikowską w FertiMedica i oboje zrobili na mnie bardzo dobre wrażenia. Wtedy zdecydowaliśmy że jednak nie będziemy podchodzić, przerażały mnie kolejne wizyty, badania, nie miałam na to siły. Teraz czas powrócić, nie ma na co czekać. Pozdrawiam Was serdecznie :-)
  14. Mola, mi kiedyś bardzo fajny endokrynolog wytłumaczył, że leki, które przyjmujemy przed transferem mocno wpływają na wynik tsh. Najbardziej encorton. I poza tym zalecal aby utrzymywać tsh na poziomie 0,3.
  15. Polecam obejrzeć na yt podcast naszego bociana z panią Dorotą Gawlikowską : dawstwo nasienia, komórek i zarodków. U nas ten wywiad stał się początkiem poważnych rozmów na ten temat.
  16. Zapewne jak jest, że heparyna pomoże. Ja w tamtej ciąży odstawiłam heparyne w 14 tc. Natomiast niestety nie było dokładnej sekcji, badań genetycznych ect i tak de facto przyczyna nie jest znana. Zaden z lekarzy z którym rozmawialam nie wskazał jednoznacznie że to przez odstawienie heparyny, choć w razie następnej ciąży zalecają heparyne do końca ciąży. U mnie pojawiło się teraz dużo wątpliwości. Wraz z decyzja o nowej dawczyni powróciły rozmowy o mówieniu dziecku i otoczeniu że korzystaliśmy z kd. Przy pierwszym podejsciu, ponad 4 lata temu ustaliliśmy że nie będziemy nikomu mówić. Teraz jesteśmy bardziej świadomi, więcej czytamy na ten temat i już to niemowienie nie jest takie oczywiste. I to jest nasza kolejna punkt nad którym się pochylamy i poważnie zastanawiamy. Czy damy radę? Czy nasze otoczenie da radę?
  17. Tak, podchodziłam jeszcze do dwóch transferów, niestety z betą 0. Szukam nowej kliniki. Choć chyba bardziej przygotowuję się do podjęcia decyzji o zakończeniu leczenia.
  18. Witaj U mnie też dzieciątko zmarło z nieznanych przyczyn w 18tc. Po poronieniu wyszedł PAI i MTHFR. Życzę Ci powodzenia przy następnym podejściu Ile masz zarodków? Gdzie podchodzisz?
  19. Dziewczyny, ja jestem na Cyclo progynovie od kilku lat. Początkowo brałam Femoston ale dr twierdził, że cyclo progynova lepsza. Trisequens nie brałam.
  20. Alicja1993 bardzo Ci współczuję. Każdej osobie, która stara się długo o dziecko współczuję bo wiem jak ciężka to droga. Presja otoczenia jest nie do zniesienia. Do tego ciągłe wydatki. Znajomi pokupowali domy, mieszkania, auta, jeżdżą na wakacje a my ciułamy na wizyty, leki, transfery. Jak ktoś mi mówi, że dużo zapłacił w aptece bo aż sto złotych to nawet nie odpowiadam. Co to jest to setek wydawanych jednorazowo przez każdą dziewczynę z tego forum. Co do kosztów- w Salve procedura to koszt 14 tyś w Łodzi i 15 tyś w Warszawie. W cenie jest pierwszy transfer. Leki oddzielnie i następne transfery też. W Fertimedica program z komórkami od pacjentek to koszt chyba 4 tyś zł. Za pozostałe procedury czyli samo ICSI, mrożenie, transfer jak przy iv na własnych komórkach. Pozdrawiam.
  21. Czytałam o nim dobre opinie, spróbuję Dziękuję i pozdrawiam:-)
  22. Cześć Dziewczyny, przed Świętami byłam na wizycie w Fertimedice i muszę powiedzieć, że jestem w szoku. W pozytywnym szoku. Pani Doktor chyba jako pierwsza (a leczę się już kilka lat) spojrzała na mój przypadek bardzo indywidualnie. To jest moje miejsce i tu chcę zrobić następną procedurę. Mają dwie opcje - albo komórki od pacjentek albo komórki z banku w Hiszpanii. Ja się decyduję na komórki od pacjentki, na ten moment nie mają zgodnych fenotypowo ze mną i czekamy. W czasie oczekiwania w Ferti chciałabym odwiedzić jeszcze innego specjalistę, który spojrzałby na mój przypadek i potwierdził ustalenia dr z Ferti bądź zalecił coś innego. I tu mam pytanie do Was. Czy mogłybyście polecić ginekologa od przypadków beznadziejnych z Warszawy lub okolic?
  23. W moim przypadku smutne jest to, że lekarz tak beztrosko kazał mi odstawić leki w 14tc. To taka metoda prób i błędów, tylko szkoda że na żywym organizmie... Po poronieniu od razu skierowano mnie do immunologa i na jego zlecenie robiłam PAI i całą listę badań.
  24. Tak, badalam ale po fakcie. Wyszedł mi PAI-1 4G układ homozygotyczny i MTHFR_677C-7 też homozygotyczny. Po tych wynikach też musiałam zalecenia do heparyny na całą ciążę plus połóg i acard tak samo jak Ty.
×