klementynka_

my staramy sie nie spełna rok, teraz pierwszy raz pojawiła sie owulacja, wiem ze nie warto wyobrażać sobie gruszek na wierzbie ale wewnątrz głosik ciagle powtarza ze to juz teraz i ze jestem ta która zaszła w pierwszym cyklu po clo.. To co przepłakałam to moje, jeszcze walczę i mam nadzieje ze nie zobojetnieje z czasem, bo jak juz nadzieje sie straci to chyba lepiej odpuścić

dziewczyny poradźcie! Jestem ok 10 dni po owulacji z clo, pojawił się u mnie taki mleczny śluz, do tego ból piersi i lekki ból podbrzusza jak na okres. Nie wiem czy to standardowe objawy po owulacji czy moze ciąża upragniona.. Przez tyle lat bralam tabletki anty potem nie mialam owulacji i to chyba moja pierwsza prawdziwa od kilku lat, dlatego nie wiem co o tym sądzić

najważniejsze to mieć dobre nastawienie, jedni mają ciążę z przypadku po pierwszym razie a inni muszą trochę się pomęczyć bardziej. Mam dni kiedy mam takiego mega doła, ale wstaję następnego dnia z głową do góry. Tak jak wyżej myślę że dobrze teraz cieszyć się byciem we dwoje, pojechać gdzieś, spać w aucie itd ;) niebawem nasze życie zmieni się na następne 18 lat ;D

W październiku skończyłam brać tabletki anty, od tamtej pory zaczęliśmy może nie tyle się starać o dziecko co po prostu czekać na szczęśliwy traf że tak powiem ;) ale jak w kwietniu nadal nic nie było zaczęłam się zastanawiać nad tym że może coś jest nie tak. Wtedy też nie dostałam okresu, myślałam że ciąża - miałam już 40 dzień cyklu gdzie zwykle równo 28. Testy ciągle pokazywały jedną krechę wieć wybrałam się do lekarza. Wtedy badania hormonalne i usg pokazały jajniki pełne "koralików" :( Książkowe PCOs do tego insulinoodporność. Nie wiem jak mam liczyć czas od kiedy staramy się o dziecko. Od listopada chyba bo już wtedy kochaliśmy się bez zabezpieczenia ale nie tak na siłę że musi być. Od kwietnia kiedy dostałam leczenie staramy się świadomie

hej, chyba trafiłam na dobry wątek.. w tym cyklu zaczęłam brać clo, od drugiego dnia cyklu przez 5 dni, 11 dc byłam na usg i po torbielach ( PCOs) ani śladu, za to prawy pęcherzyk 2 cm drugi 1,3 cm, mam nadzieję, że będzie w końcu pełny brzuch!