Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiaxxx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kasiaxxx

    Zmiana szkoły

    Cześć. Mam 17 lat, chciałabym od drugiego semestru zmienić szkołę. Chodzi o to, że moi rodzice kompletnie nie są za tym bym to zrobiła, uważają że jeżeli zdecydowałam się na tą szkołę to mam ją skończyć mimo, że zwyczajnie sobie nie radzę nawet jak posiedzę nad przedmiotem cały dzień, widać to po ocenach i corocznych poprawkach. Chcę zmienić na liceum zaoczne z liceum dziennego. Myślę, że taka zmiana byłaby dla mnie świetnym rozwiązaniem, bo pracowałabym swoim tempem i nie byłabym pod presją nauczycieli. Nie mogę kompletnie przekonać do tego rodziców zwłaszcza mojej mamy, a uważam że byłaby to dla mnie naprawdę dobra droga. Jakieś rady jak mam się za to zabrać skutecznie?
  2. Cześć! Mam 17 lat, za rok (niecały) skończę 18 i chciałabym przeprowadzić się do Warszawy. Kompletnie nie wiem dlaczego, ale ciągnie mnie do tego miasta. Byłam wiele razy i chciałabym zobaczyć jak się tam żyje na dłużej. Problem w tym, że na wsparcie rodziców nie mam co liczyć, chcą mi ten pomysł wybić z głowy. Ja jestem jednak uparta i chcę spróbować, nic nie tracę a zyskam nowe doświadczenie. Cały czas powtarzają "napiszesz maturę to się wyprowadzisz", ale ja nie wytrzymam... Pochodzę z małej miejscowości nad morzem, otoczenie, ludzie i atmosfera jest po prostu nie do wytrzymania. Wszyscy wszystko o sobie wiedzą, wśród rówieśników panuje nienawiść i "podziały". Zawsze chciałam zmienić szkołę, ale w moim okręgu nic interesującego nie ma dlatego chcę spróbować w dużym, nowym mieście gdzie jest wiele możliwości rozwoju osobistego. Z mieszkaniem raczej problemu nie będzie, spotykam coraz więcej ofert bardzo zachęcających do tego przeprowadzam się wraz z koleżanką, która ma identyczną sytuację. Bardziej martwię się o pieniądze, że po prostu nie dam rady się utrzymać chodząc w tygodniu do szkoły, a w weekendy harując całe dnie... Macie może jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić i może gdzie znaleźć całkiem w porządku płatną pracę będąc w mojej sytuacji? :)
×