cytrynkalim
Zarejestrowani-
Zawartość
7 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez cytrynkalim
-
Witam. Stosuje plastry evra. Jestem akurat na ostatnim plastrze z opakowania, w sobotę powinnam go odkleić i zrobić przerwe(krwawienie). Niestety w sobotę również mam wyjazd na tydzień. Czy mogę odkleić plaster szybciej by szybciej wystąpiło krwawienie?
-
Witam. Stosuje plastry evra. Jestem akurat na ostatnim plastrze z opakowania, w sobotę powinnam go odkleić i zrobić przerwe(krwawienie). Niestety w sobotę również mam wyjazd na tydzień. Czy mogę odkleić plaster szybciej by szybciej wystąpiło krwawienie?
-
Witam:) Od ponad pół roku doskwiera mi bol w prawej pachwinie..nie jest to ciągły nie ustępujący ból. Lecz gdy napadnie to aż robi mi się gorąco. Badania zrobione, ginekologicznie jest ok, cytologia ok. Usg brzucha robiona 3razy u różnych lekarzy, wszystko ok. Przepukliny nie ma. Jedynie po zrobieniu kolonoskopii okazało się że mam przewlekly stan zapalny jelita grubego. Czy to orze to zapalenie doskwiera mi ten ból z prawej strony okolice pachwiny i trochę jakby okolice jajnika? Wiadomo, ciężko jest określić miejsce tego bolu. Pozdrawiam:)
-
Witam Was wszystkich:-) Chyba jestem jakaś dziwna...:/ Nie wiem co się ze mną dzieje.. Już Wam wszystko opowiem :) Jestem szczęśliwa mężatką od roku! Kocham swojego Męża bardzo mocno. Ale od wczoraj (Po głupim snie) siedzi mi w glowie inny facet:/ (nie obcy mi facet).. Znam to od dzieciństwa (faceta) z jednej wioski, sąsiad,razem w przedszkolu, podstawówce i gimnazjum... Jak to dzieci, w podstawówce w jakiejś 3-4klasa byliśmy parą :) bawiliśmy się całymi dniami razem na podwórku, nad rzekę razem chodziliśmy, podchody,za rączkę się trzymalismy i tak dalej :) zawsze sobie lekcje przynosilismy gdy któreś z nas było chore... Jak to dzieci zabawa się skończyła ☺ w gimnazjum jakoś za specjalnie w klasie nie byłam lubianaponieważ nie miałam orginalnych rzeczy (A wtedy były inne czasy). Ale on nigdy się nie wysmiewal ze mnie,bo w sumiebył taki jak ja :) w wakacje gdzieś tam się jeszcze widywalismy przypadkiem (oprócz przenoszenia lekcji, to było już oczywiste że trzeba pójść i zanieść zeszyty). Dziwilam się ze nie poszedł do gimnazjum do innego miasta jak większość jego kolegów, tylko tam gdzie ja... No ale skończyło się gimnazjum zaczelo się technikum... On do innego i ja do innego... Już się nie widywalismy, tylko tyle co w autobusie i razem do domu wracaliśmy (jeżeli o tej samej godzinie wracaliśmy). Byliśmy wtedy jak znajomy z jednej wioski. Kontakt się urwał tylko tyle co Nk i teraz Facebook.. Po kilku ładnych latach spotkaliśmy się w sklepie i on (tak mi się wydawalo) ucieszył się na mój widok (ja w sumie tez) powiedział (Jak ja dawno Ciebie nie widzialam... A ja ze jego tez). Do tej pory żałuję że nie kontynuowalam rozmowy:(. Każdy ma swoje życie (on stanu wolnego jest z tego co wiem). Jakoś nie rozmyslam o nim jestem w związku dość długo, w małżeństwie od roku... Ale czeeestoczuję jego zapach, zapach jego skóry, sni mi sie. .. A po każdym sniez nim budzę się taką dziwna... Wczoraj śniło mi się ze spaliśmy razem i wiecie co?,bałam się odwrócić jak się obudziłam bo myślałam że To on tam leży a no Mąż :( cały czas teraz ssiedzi mi w glowie,do czasu. I z czasem znowu mi się on przypomni. Co ja mam z tym zrobić??!!!! :-(
-
Witam Was wszystkich:-) Chyba jestem jakaś dziwna...:/ Nie wiem co się ze mną dzieje.. Już Wam wszystko opowiem :) Jestem szczęśliwa mężatką od roku! Kocham swojego Męża bardzo mocno. Ale od wczoraj (Po głupim snie) siedzi mi w glowie inny facet:/ (nie obcy mi facet).. Znam to od dzieciństwa (faceta) z jednej wioski, sąsiad,razem w przedszkolu, podstawówce i gimnazjum... Jak to dzieci, w podstawówce w jakiejś 3-4klasa byliśmy parą :) bawiliśmy się całymi dniami razem na podwórku, nad rzekę razem chodziliśmy, podchody,za rączkę się trzymalismy i tak dalej :) zawsze sobie lekcje przynosilismy gdy któreś z nas było chore... Jak to dzieci zabawa się skończyła :)w gimnazjum jakoś za specjalnie w klasie nie byłam lubianaponieważ nie miałam orginalnych rzeczy (A wtedy były inne czasy). Ale on nigdy się nie wysmiewal ze mnie,bo w sumiebył taki jak ja :) w wakacje gdzieś tam się jeszcze widywalismy przypadkiem (oprócz przenoszenia lekcji, to było już oczywiste że trzeba pójść i zanieść zeszyty). Dziwilam się ze nie poszedł do gimnazjum do innego miasta jak większość jego kolegów, tylko tam gdzie ja... No ale skończyło się gimnazjum zaczelo się technikum... On do innego i ja do innego... Już się nie widywalismy, tylko tyle co w autobusie i razem do domu wracaliśmy (jeżeli o tej samej godzinie wracaliśmy). Byliśmy wtedy jak znajomy z jednej wioski. Kontakt się urwał tylko tyle co Nk i teraz Facebook.. Po kilku ładnych latach spotkaliśmy się w sklepie i on (tak mi się wydawalo) ucieszył się na mój widok (ja w sumie tez) powiedział (Jak ja dawno Ciebie nie widzialam... A ja ze jego tez). Do tej pory żałuję że nie kontynuowalam rozmowy:(. Każdy ma swoje życie (on stanu wolnego jest z tego co wiem). Jakoś nie rozmyslam o nim jestem w związku dość długo, w małżeństwie od roku... Ale czeeestoczuję jego zapach, zapach jego skóry, sni mi sie. .. A po każdym sniez nim budzę się taką dziwna... Wczoraj śniło mi się ze spaliśmy razem i wiecie co?,bałam się odwrócić jak się obudziłam bo myślałam że To on tam leży a no Mąż :( cały czas teraz ssiedzi mi w glowie,do czasu. I z czasem znowu mi się on przypomni. Co ja mam z tym zrobić??!!!! :-(