1 milion to tak na prawdę, żadne pieniądze.
Dwa trzy lata i po pieniądzach, a potem powrót na ziemie i zgrzytanie zebami.
Jedyne wyjście, to albo jakas lokata w banku i życie na trochę lepszej stopie, albo inwestycja w jakis biznes.
Co najwyżej to spałacanie z odsetek np rat za budowę domu, nic więcej...