caroline: nie przejmuj się, mnie od razu też się nie udało. Byłam już naprawdę załamana, ale koniec końców zaszłam w ciąże. Nie obyło się bez nerwów, nieprzespanych nocy (i to wcale nie z powodu miłości), ale udało się. Wiem, że Tobie też się uda. Najważniejsze to w miarę możliwości zluzować, ponieważ najgorzej jest wtedy, kiedy człowiek najbardziej się stresuje. Mnie się to średnio udawało, toteż dlatego pewnie tak długo czekałam na ciążę