Jeżeli miały panie zniszczone paznokcie po hybrydzie, to tylko przez nieumiejętną "stylistkę" paznokci,a nie przez lakier hybrydowy. Hybryda jest nieinwazyjna, oczywiście przed jej położeniem trzeba zmatowić/odtłuścić płytkę (powinno sie to zrobic jak najdelikatniej), ale sama hybryda nie zniszczy wam płytki. Sztuką jest znalezienie dobrej stylistki, która zna się na tym co robi, a nie taka która spiłowuje paznokieć na papier. Ja osobiscie polecam hybrydę na naturalne paznokcie, jeżeli chcemy przedłużać to żelem, na tipsie lub na formie, na tipsie powinno dłuzej trzymać, ale jeżeli chcemy mieć piękne ozdobione paznokcie to lepiej przedłużyć na formie, lub troszkę rzadziej stosowana forma przedłużania - fiberglass, ale również bardzo dobra, która nie niszczy paznokci, i nie potrzeba lampy do utwardzenia, tylko przy tej metodzie nie wykona się wtapianych ozdób, pozostaje ozdoba standardowymi lakierami. Przedłuzanie paznokci na hybrydzie to troche strata pieniędzy, chyba ze chcemy przedłyżyć pazniokieć o milimetr, wtedy jest ok. I stanowczo odradzam metodę - akryle, potwornie niszczy płytki, po pierwsze stylistka musi spiłować wam paznokcie bardzo, no na papier, jak to sie mówi, po drugie akryl jest produktem kwasowym, co wcale naszym spiłowanym płytkom nie pomaga, oczywiście akrylowe paznokcie świetnie wyglądają, bo mozna mieć najróżniejsze wzory wtapiane, kwiaty itp. i takich rzeczy żelem czy hybydą nie zrobimy, ale nie warto, lepiej mieć zdrowe paznokcie naturalne, niż piękne sztuczne i zniszczone swoje. Z kolei jeśli chodzi o wygląd paznokci to - wszytskie metody na pewno sprawią ze paznokcie będą wyglądać na gróbsze, nie da się tego uniknąć, z powodu wielu warstw które trzeba położyć, aby w ogóle cokolwiek się trzymało. Hybrydy są dość "gumowe" w dotyku, żele są twarde, tak samo jak fiberglass.