Witam mam 17 lat mieszkam z pedantyczną mamą a ojciec mieszka za granicą ....Moi rodzice dali mi definitywny zakaz wychodzenia z domu od po do pt nie dając żadnego sensownego argumentu. Ostatnio rozmawiając z moim chłopakiem doszliśmy do wniosku iż moi rodzice trzymają mnie w domu wbrew mojej woli . Zdarzało się też również iż moi rodzice wyrzucali mojego chłopaka z domu robiąc nam ogromną awanturę. Długo rozmawiając na ten temat zastanawialiśmy się czy może nie iść do kuratora z tym i czy by nam czegoś nie poradził ,jednak nie jestem do końca pewna ...Chciała bym się poradzić w tej sprawie ponieważ nie jestem do końca przekonana czy udanie się do kuratora będzie dobrym rozwiązaniem wręcz boje się ze po tym rodzice kompletnie zakaża mi kontaktu z moim chłopakiem a rygor w domu się zwiększy . Dodam również iż mam dwójkę starszego rodzeństwa w wieku 22 i 24 lat rozmawiając z nimi często słyszę iż mogli wychodzić na różnego rodzaju imprezy oraz spożywali alkohol ,jednak rozmawiając z rodzicami i podając im rzeczowe argumenty ciągle słyszę jedno i to samo "puki mieszkasz pod moim dachem i jesteś na moim wyżywieniu to nie masz prawa głosu " . Proszę o rade .
