

Kaania90
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 Neutral-
W sobotę dołączyłam do czerwcówek 2018. Po 10 miesiącach starań w końcu pozytywne testy, a mamy już synka który niedawno skończył 15 miesięcy. Także dziewczyny głowa do góry i działać, trzymam kciuki
-
Wczoraj rano i do południa plamilam, bałam się bo miałam wrażenie że ta krew jest coraz jaśniejsza a to nie wróży nic dobrego. Z tym że to nie była sama krew a śluz podbarwiony krwią i było tego malutko. Tak czy inaczej stres był ale potem ustało już jest czysto. Wczoraj miałam dzień planowanej miesiączki i może dlatego te plamienia. Poza tym mam nadżerkę i wtedy też się tak zdarza, tak czytałam. Objawów oprócz tkliwych piersi nie mam żadnych. I tylko apetyt większy
-
Dziewczyny nam się chyba udało. Godzinę temu zrobiłam test i od razu pojawiła się na nim druga kreska, bledsza niż kontrolna ale wyraźna. Mimo że planowy okres powinnam dostać dopiero w poniedziałek. Nie mam za bardzo objawów tylko takie przeczucie od tygodnia i straszny apetyt i ogromną ochotę na słone, w tym na ogórki kiszone. Poza tym przed wczoraj miałam takie brązowe plamienie a wczoraj brudny śluz. Ja od 4 miesiecy tak plamiłam przed okresem więc wogóle się tym nie przejęłam ale kolor był ciemniejszy niż do tej pory, wczesniej to była żywa jasna krew a nie brązowa. Do tego od wczoraj bardzo kłuje mnie lewa pierś. W poniedziałek idę do lekarza żeby sprawdził czy jest ok, co z tymi plamieniami. Tak czy siak dzisiaj już nie plamię. Zmówcie zdrowaśkę w mojej intencji. Jak by co to był 12 cykl starań
-
Dokładnie, byle nie stracić nadziei. Właśnie się dowiedziałam że moja przyjaciółka której po ponad roku leczenia lekarze powiedzieli że zostało im tylko invitro bo nie jest w stanie zajść w ciążę naturalnie - otóż jest w ciąży! :) cud prawdziwy albo po prostu natura :)
-
no i zrobiłam test w sobote, negatywny. Powtórzyłam w niedzielę i po godz coś się pojawiło, ale taki cień cienia. w pn zrobiłam znowu i 2 kreska bardzo słaba ale ewidentnie ją widziałam. Po czym dzisiaj popołudniu dostałam okres ale taki różowo-brązowy (ja tak nie mam) Najdziwniejsze jest to że temp mam wysoką a zawsze mi spadała jak miałam dostać okres. Teraz sama nie wiem co to było. Albo wadliwe testy albo to nie okres...
-
Planującaxxx ta pierwsza wizyta to piękne przeżycie, a potem będzie coraz lepiej:) Ja już po owulacji ale tym razem testy pokryły się ze skokiem temperatury. Więc teraz czekamy na efekty :) A poza tym to zaczęłam ćwiczyć bo doszłam do wniosku że te starania mogą jeszcze potrwać a lato tuż tuż i chce jakoś wyglądać. :)