.
Zycie jest zbyt krotkie na takie "ograniczenia".
Ciesz sie nim, zyciem, lap tyle ile sie da.
TaTwoja zonka wcale nie jest taka "...ista" skoro myslisz o innej.
I nie ma w tym absolutnie nic zlego.
Ja tam bym sie nie zastanawiala, serce nie klamie, jesli czegos chce to szczerze.
A jesli chodzi tylko o "podymanie", no coz, no to "podymaj" kolezanke i zapomnij hehe
Sercu ulzy, jajom tez a spokoj powroci.
Wyrzuty sumienia wywal na smietnik, zycie jest zbyt krotkie zeby sie nimi przejmowac.
.