Otóż jestem w pierwszej klasie szkoły średniej i poznałam pewną dziewczynę z którą się, można powiedzieć, zaprzyjaźniłam. Często ze sobą piszemy, mamy podobne zainteresowania i wgl, ona często mówi mi o chłopakach, którzy ją podrywają, powiedziała mi też, że z jakimś jest i że długo się o niego starała.
Jakiś czas temu przepisała się do innej szkoły, ale wciąż utrzymuje ze mną kontakt (chyba tylko ze mną z naszej klasy), zazwyczaj to ona pisze pierwsza, dzwoni a gdy się widzimy to jest bardzo miła, zdrabnia moje imię, często bez powodu łapie za rękę, powiedziała też, że to za mną będzie najbardziej tęsknić, chociaż w mojej szkole miała wielu znajomych z gimnazjum.
Raczej nie ubiera się dziewczęco, kiedyś trenowała boks, więc jest umięśniona, interesuje się większością ,,męskich'' zawodów, świetnie się dogaduje z płcią przeciwną i ma niemal samych kolegów, a ostatnio zaproponowała mi wyjście, chociaż nie widziałyśmy się niecały tydzień.
Jest bardzo lubiana, łatwo nawiązuje znajomości, ma wiele bliskich przyjaciółek, dlatego trochę się dziwię, że poświęca mi tyle czasu.
Może się okazać, że jest po prostu towarzyska, a ja doszukuję się czegoś więcej na siłę, ale jestem ciekawa, co o tym myślicie, bo jeszcze nie byłam w takiej sytuacji, by osoba, którą znam 1,5 miesiąca aż tak się angażowała:D
