Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klaudii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. Odświeżam temat!!! Pracuję w Hebe od niedawna, niestety praca jest okropna pod względem kierownictwa/pracowników. Do tego atmosfera jest straszna. Ciągle pretensje, czepianie się. Brak szkoleń. Zero pomocy, zrozumienia i chociaż trochę sprawiedliwości. Sporo pracy, jak na 8 godzin, mało pracowników, na zmianach. Nie da się nic tutaj zrobić dobrze i szybko. Ciągłe poganianie, straszenie notatkami, które można dostać za wszystko. 3 notatki i wylatujesz. Straszenie rozmową, mobbing. Presja czasu i ciągle za mało procent, jeśli chodzi o wyniki. Stawianie nierealnych celów na sprzedaż. Nawet, jak coś się sprzeda, to i tak są pretensje, że za mało. Za mało kolektorów, jak na 8 dziewczyn. 3-4 minut na rozmowę z klientem. Dla mnie, to chore, lubię pracę z klientami. Nie da się przeprowadzić rozmowy maksymalnie w 4 minuty. Tym bardziej, gdy klient prosi o kilka rzeczy albo ma problem z wyborem. Jeśli chodzi o pensję, to najniższa krajowa, na początek dla kogoś, kto zaczyna swoją karierę zawodową, to jest okay. Później po czasie za takie pieniądze nie chce się pracować, rzadko premie, brak zniżek, brak benefitów, a taki stres i presja czasu. Zdarza się, że dostanie się kilka próbek szamponu, maseczek itp. Ale to bardzo rzadkie. Gdy się o coś pyta, jest odpowiedź, ale z wielką łaską. Zero wsparcia. Mówienie ,,Jesteśmy zespołem, pomagajmy sobie”. To tylko powiedzenie, nic więcej. Mnóstwo dziewczyn, które wcześniej przychodziło do pracy, to z płaczem i jak wychodziły, to też z płaczem. Prawie w każdym Hebe tak jest. Ostatnio nikt nie mógł zostać do końca i ja musiałam sama zamknąć sklep, nigdy tego nie robiłam, nie miałam notatek. Dziewczyny pokazywały mi wszystko na szybkiego, na wariata. Przyjechała jedna z dziewczyn z innego sklepu, aby mi pomóc, też nowa, która wiedziała, tyle co ja. Musiałam dzwonić i pytać się dziewczyn, jak mam robić poszczególne rzeczy. Miałam okropny stres, wszystko było na mojej głowie. Jedyny plus, to kontakt z klientem, pomoc i doradzanie. Grafik zmienia się wiele razy. Prawie ciągle drugie zmiany. Niestety, ale taka jest prawda. Planuję odejść z tej firmy, psychika już nie daje rady, ból brzucha przed pracą i po pracy. Nie polecam nikomu i odradzam!!! Mam nadzieję, że jest chociaż jedno Hebe, w którym panuje dobra atmosfera i jest o wiele lepiej.
×