Pepe45
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pepe45
-
Karolka wielkie gratulacje,dbaj o siebie!!!! Tadzik jak sie czujesz po transferze???? Kamka napisz jak beta,trzymam kciuki Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn
-
A masz jeszcze mrozaczki?
-
A jaka jest ta Twoja beta teraz, ile spadla???
-
Boze, poczekaj az bedziesz na 100% pewna. Ja tez czuje ze znowu nic, ach szkoda slow. Caly czas trzymam kciuki i pisz jakbys cos wiedziala, trzymaj sie Tadzik
-
Kamka powiem tak ze z wszystkich transferow ktore mialam najbardziej bolesny byl z doktorkiem Fragala.Przy tym transferze z nim nie bylo zadnego monitoru i tez mnie to zastanawialo i zapytalam lekarki tu na miejscu ze mnie to nurtuje a ona, ze jak on sobie przy badaniu wczesniejszm zmierzyl macice to nie musi byc monitoru ale teraz z tym doktorkiem juz byl monitor ale on tez sobie okreslil linie biala na monitorze wiec jak podaliscie mi kruszynke na koncu tej linii to jej poprostu nie wiedzialam(kropeczki).Ach szkoda gadac,ja juz jestem zdenerwowana a gdzie do konca.....
-
Vitro powodzenia z nowa dawczynia. Ja tez mialam scratching w invimedzie w zeszlym roku. Tez mnie bolalo ale trwalo to 2 sekundy. Histeroskopia byla pod narkoza wiec nic nie czulam. Bedzie dobrze, trzymam kciuki
-
Tam mialo byc... wlozyli wziernika i tyle
-
Czesc dziewczyny wlasnie wjechalam do domu. Na wstepie chce podziekowac wszystkim Wam dziewczyny, ktore trzymaly kciuki I za mile slowa. Jestescie super!!!!! Tadzik, gratulacje wiedzialam, ze jestes w ciazy, nie wiem dlaczego ale wiedzialam. Teraz tylko oby do przodu!!! Wiec,jak juz wiecie jestem z moja kruszynka I mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Bylo to moje 6 podejscie a 5 transfer i chce powiedziec, ze pierwszy raz nic nie czulam tzn.wlozenie wziernika i Tyler.Ja czekalam na transfer, na jakies tam bol a tu nic.Doktorek zapytal I jak prosze Pani bylo, a ja na to czy juz jest po?Czy to jest normalne? Wiem, ze transfer nie boli, ale jest odczuwalny, prawda? M Mam tylko nadzieje, ze wlozyli mi kruszynke... Kamka transfer robil mi inny lekarz,bardzo mlody, naszego doktorka spotkalam na korytarzu i powiedzial, ze jego kolega tym razem zrobi.,wiec nie wiem od czego to zalezy. Wczoraj pierwszy raz zrbilam zastrzyk z Clexane I po 30min.strasznie boldly mnie plecy ale od clexanu, nie wiem?
-
Czesc Kamka Ja tez sie ciesze ,ze nie jestem sama i szkoda ze nie masz transferu w grudniu bo bysmy sie pewnie spotkaly. Tak jak powiedzialas cena jest dokladnie taka bo wlasnie zaplacilam ale jeszcze tym razem po raz pierwszy wzielam Embryo Glue za 190 euro....mam nadzieje ,ze pomoze bo juz trace cierpliwosc. Nazwisko lekarza to Frgala a koordynatorka to Barbora. A ile dni bedziesz w Brnie bo ja z mezem bylam 11 dni.Ok,mysmy sobie zrobili takie ala wakacje zeby nie czuc presji transferu ale to bylo w sierpniu kiedy bylo bardzo cieplo.Wynajelismy mieszkanie ze wzgledu na kuchnie bo chcialam sama gotowac a nie chodzic po restauracjach i jesc nie zdrowe jedzenie zwlaszcza przed transferem. Teraz bedzie mi ciezko i fizycznie i psychicznie bo musze jechac sama po dzieciatko,maz niestety ma bardzo wazna konferencje za granica i nie moze odwolac ale dam rade bo musze.Tym razem jade na dwa dni a na trzeci wyjezdzam. Zycze milej niedzieli wszystkim staraczkom
-
No i oczywiscie w Czechach dostajesz swieze komorki dlatego wazne jest zeby maz byl w dzien pick up-u gdyz zaplodnienie nastepuje chwile pozniej,ale to juz napewno wiesz......
-
Kamka klinika miesci sie w bardzo ladnym miescie o nazwie Brno.Nazywa sie Unica i ogolnie jestem zadowolona ale bylabym bardziej zadowolona jakbym jeszcze zaszla w ciaze bo ceny tu troszke z kosmosu.Masz dwie opcje Exclusive care za 5700 euro i Premium care za 4900 euro. Ja wybralam za 5700 bo jak obliczylam co wchodzi w sklad opcji za 4900 stwierdzilam ze opcja za 5700 jest bardziej oplacalna.Tak jak jedna z dziewczyn pisala wczoraj ,tez stymulowana byla dla nas dziewczyna,od ktorej uzyskalismy 7 komorek ale tez tylko z 3 uzyskalismy 5 dniowe bardzo ladne blastocysty klasy AA. W Chechach jest inaczej niz jak np.w Invimedzie gdzie podchodzilam w zeszlym roku .Tu nie widzisz zdjecia dawczyn.Podajesz im cechy ktore cie interesuja a takze grupe krwii i wysylaja ci opisy trzech dziewczyn i musisz wybrac jedna.Ja wyslalam im moje zdjecie i poprosilam zeby choc troche byly podobne i odpisali ze bardzo dziekuja za zdjecie i ze im to bardzo pomoglo.W Inwimedzie natomiast widzisz zdjecia dawczyn i dostajesz 7 komorek mrozonych z czego przewaznie 3 przetrwaja rozmrozenie a do transferu masz 1 lub dwie bardzo slabej jakosci a tu w Czechach dopasowuja twoj cykl z cyklem dawczyni.Jak masz jakies pytania to pisz
-
Hej dziewczyny,jestem tu nowa i mam nadzieje ,ze przyjmiecie mnie do siebie.Ja jestem juz po jednym niestety nieudanym transferze w Czechach ktory byl we wrzesniu ale mam jeszcze dwa malenkie skarby{dwie blastocysty} ktore czekaja juz na mnie w grudniu,czyli za jakies dwa tygodnie.