Le Papillon

Oczywiście, że nią nie jesteś, skarbie. Pomijając to, że mnie zdradziłaś, miałaś do mnie i najbliższych zero szacunku, podrywałaś na dyskotekach i czatach internetowych innych facetów i jawnie przyznając, że byłaś ze mną, bo tak było ci wygodnie... Kochanie moje najdroższe, ja wiem - my wszyscy wiemy - że nie jesteś złą osobą ;)

Super kobietka, naprawdę świetna osoba. Pomagała mi w trudnym związku z jej córką jak tylko mogła, ale to nie dało rady - zaburzenia osobowości, toksyczny związek, borderline... Co jakiś czas wymieniamy kilka wiadomości, pytamy co u siebie słychać, pozdrowienia i tyle :) Gdyby związek wypalił to naprawdę miałbym cudowną teściową.

Właśnie z tego jednego powodu cieszę się z nadchodzących świąt - URLOP

Deus Ex: Mankind divided DOOM Zacieram rączki

A ja głupi tak się dałem omotać tej dziewczynie z zaburzeniami osobowości. I to z miłości... Borderline robił ze mną co chciał, ale wreszcie otworzyłem oczy i nie dałem sobie pluć w twarz. Z biegiem czasu myślę, że taka "lekcja" była mi po coś potrzebna. Ten ciężki związek zahartował mnie na przyszłość.

Mam już rozpiskę na święta. Deus Ex: bunt ludzkości, następnie sequel Mankind divided. Później najnowszy DOOM i w zależności ile czasu mi zostanie to zaserwuję sobie ponowny powrót do Górniczej Doliny i Khorinis. W sylwestra przerwa od grania.

Na wszystkie patrzę przez pryzmat ex. Każdą odbieram z ograniczonym zaufaniem, analizuje każde jej zachowanie, to co mówi i próbuję dopasować do wzorca mojej byłej... Kurwa, to chyba ślepa droga, co? Ten roczny związek z borderline to był w sumie taki pierwszy, poważny związek, bo te wcześniejsze to zwykłe gówniarskie "chodzenie ze sobą" w gimbie. I ten roczny związek dał mi ostro w kość. Dlatego teraz mam takie a nie inne myślenie i postępowanie. Boję się, że przez taką selekcje i analizę mogę odrzucić kogoś naprawdę wyjątkowego.

Jezu, że też ja muszę swoje żale, smutki i przemyślenia wylewać na tym śmietnisku ;D Miłego dnia :)

Chciałem już teraz, ale zaraz święta to nie ma sensu. W święta będę miał 10 dni wolnego. W tym czasie mam zamiar żreć, grać i oglądać tv. I tak nie jestem gruby, 66 kg, 175 cm. Po prostu dla zdrowia

Przez calutki rok. Ale chuj, pogoniłem ją, bo wykończyła mnie psychicznie prawie. Teraz będę wylewał swoje żale, smutki i frustracje na tym zj*****m forum ;D przecież nie będę męczył znajomych

P*****le to. Mam przykłady w rodzinie, gdzie brano pożyczkę, a później kolejną na spłatę pierwszej i kolejną i tak w kółko. P******e to. Sąsiadka kiedyś zadłużyła się w firmie na P to przyjeżdżali do niej z pałkami ;D

P*****le te sklepy i galerie. Zawsze jak tam chodziłem to nic fajnego nie było, a drogie wszystko, że ja p*****le. Spodnie jeansy, niby na przecenie, a wołali 200 zł ;D Buty jakieś zj****e 280 zł, brzydkie to wszystko. Na allegro jest ogromny asortyment, jak się dobrze poszuka to są przystępne ceny no i wiadomo - allegro = czas, wygoda, bo klikasz w domu. Kupiłem sobie w zeszłym tygodniu kurtkę - 100 zł, buty 180 zł i spodnie 90 zł.