flowerska

aaa, to wyslalam juz wczesniej

evanikaa dawaj maila

Dodam tylko, ze na tym zdjeciu moj brzuch wyglada na wiekszy niz jest. Chyba jak sie da rece do tylu to go jeszcze wypycha. :) Tak sobie to tlumacze ;) Wyslalam na wszystkie adresy jakie znalazlam

No no, wielkie gratulacje dziewczynki. Nie ukrywam, ze chcialabym miec pierwsza dziewczynke ale o tym Was powiadomie w kwietniu.

Mowie Wam, jak jak lubie miec posprzatane w domu. Nie zebym byla jakas pedantyczna ale jak tak raz na tydzien albo dwa wszystko jest na cacy zrobione to az mam lepszy humor. Teraz bede sobie czytac ksiazke, no i moze zajme sie moimi zaniedbanymi troszke paznokciami. Mam ochote je pomalowac na ladny brazowy kolor, chociaz na pewno zapach lakieru wskazany nie jest dla fasolki. Jeszcze tylko popoludniu zrobie obiad i mam weekend. Bedzie ryba po grecku; w ten sposob zrekompensuje dzidziusiowi te pol mlecznej czekolady, ktore juz dzisiaj wrabalam ;)

Witajcie brzuszki Czesc Kasik, nowa mamusia i coraz dluzsza ta nasza tabelka. Ja juz od czwartej nie spie. Jest bardzo szaro i pada deszcz i dopiero teraz ziewam. Ale czas najwyzszy brac sie za porzadki przedweekendowe. Bylam juz w sklepie i na poczcie. Reszta dnia w domku. Mam tylko nadzieje, ze cos zrobie a nie przesiedze przed komputerem polowy dnia. Niezmiernie ciezko byloby go wylaczyc.

Baczek sie ujawni w prezencie, specjalnie jako niespodzianka na Swieta.

Tygodnie leca i mialam juz zaleglosci w tabelce NICK......IMIE......WIEK......TERMIN........TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ.....IMIONA....WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8........warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6........Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5.........Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......23......0.........Poznań.........?..........53.......168 mika82......03.04.07......21.....3,5........Łódź............?..............67,5.........169 aga*25** ... 04.04.07......21......5.........L-ca.............? nikolla80 ...04.04.07...... 23. ..+4.5 ..... Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.......04.04.07.......23....+3.........Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5.......Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......21......2..........W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123..Paulina...20...11.04.07.......20......3..........Kraków........?... Gabryś, Marysia....70...160cm flowerska....12.04.07......22......+6..........Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......20....+3,5.......................? zuzanka14...13.04.07.......21......0,6.......Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......21......5.........W-wa..........?......60kg....174cm Doreta........17.04.07.......18.....1..........W-wa sarita.........17.04.07........20.....5.........Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07........20..,..3,5.......zach-pom.......chłopiec...55........170 LightBlue....17.04.07........19.....5.........Oława...........?...88.....178 koala-79......18.04.07.......20.......3.......Węgrów.........dziewczynka?....73....170 Aprilka .......18.04.07.......21.......7....wielkopolska.....???......58...165 margolcia1...20.04.07.......20......6........Białystok......chłopiec......57kg....172cm Doroteczka....21.04.07......19......2........Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4........W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1........Gliwice.......2 chłopaki mama bączka...25.04.07......19.....+5.......P-ków Tryb.....?.....63 kg...166 cm Ewita2510......27.04.07......20......5........Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.04.07......15....1,5........W-wa...........? Wica............29.04.07.......15......3........W-wa............? evanikaa.......23.04.07.......18.....+4......Stargard........?......59.......165

Witajcie Pozwollicie, ze dolacze do wszystkich siedzacych caly dzien w dresach. I do tych, ktore maja duuuuuze i ciemne brodawki. A moj maz do tych mezow, ktorzy sa tym zachwyceni. :) U mnie nuda, brak pomyslu co robic i chyba sie skonczy na malym sprzataniu. Od paru dni a juz szczegolnie wczoraj przegielam. Jem za duzo slodyczy. Za mleczna czekolade oddalabym bardzo duzo a jak zaczne tyc to potem sobie nie poradze. A jeszcze dla fasolki to tez nic dobrego. Ja juz nie wiem jak to zrobic, zeby zaczac zdrowo jesc. Nie chce mi sie zadnych surowek i owocow. Najlepiej jeszcze mi wchodza zupy. Ale apetyt mam na same smieciowe jedzenie.

No no, czyzbym chociaz raz byla pierwsza. Straszna noc za mna bezsennosc i jeszcze jakis katar sie przyplatal. Korzystajac, ze jest tak wczesnie zbieram sie i jade na sklepy. Zajrze jak wroce.

Koala nic z tego, mail wraca do mnie a adres mam juz na pewno dobry. Nie wiem o co chodzi.

Witam po weekendzie! Chyba pol godziny nadrabialam zaleglosci. Zlecialy te 2 dni za szybko. Ostatnio nie najlepiej sypiam, z piatku na sobote byl rekord od 1 w nocy do switu. Jak juz po 6 rano sie zdrzemnelam to ok 8 maz mnie zaczal budzic bo nie wiedzial jak sie meczylam w nocy i jeszcze mu sie za nic dostalo. Obudzilam sie z takim bolem glowy, ze az mi lzy lecialy i z nerwow i z tego bolu. Ostatnia noc byla juz lepsza, ale to ze na godzine albo dwie sie budze to standard. Wracajac do tego co pisalyscie wczesniej to u mnie ruchy coraz wyrazniejsze przede wszystkim wieczorem juz na lozku, jak leze plasko. Wczoraj w koncu maz utrafil moment i poczul dwa razy lekkiego kopniaka. Cieszyl sie jak dziecko. A w Anglii zabraniaja w ogole jesc watrobke i jakiekolwiek jej przetwory, wszystkie pasztety odpadaja. Wszystko przez witamine A. Ja jak zwykle do wszystkiego podchodze po swojemu i z rozsadkiem i samej watrobki nie lubie ale pasztet pare razy podjadalam. No i nie wiem gdzie i co dokladnie czytalam na temat basenow i tych wszystkich wodnych bajerow, ale basen owszem ale zadne babelki. Wiem, ze nawet to babelkowe male urzadzenie do masazu stop jest zabronione. Wytwarza jakies drgania i pewnie macica moze to poczuc jako masaz i sie zaczac skurczac. Tak mysle. Nie wolno nawet masowac brzuszka reka a co dopiero takie BĄBLE! Z naszych zakupow swiatecznych nic nie wyszlo. Po pierwsze lalo tak, ze parasol nie pomoze, a po drugie mielismy w srodku dnia fachowca. ktory naprawial centralne ogrzewanie, bo cos sie zaczelo lac z boilera. Zostaly mi chyba 3 weekendy do wyjazdu i znow bedzie wszystko na mojej glowie i na ostatnia chwile. Koala, sprobuje jeszcze raz, mialam chyba blad w skopiowanym od Ciebie adresie.

Melduje, ze wszystko zrobione. Oprocz obiadu, bo dopiero o 17.00 bede smazyc rybke. Nie chcialo mi sie wziac ale jak zaczelam to uwinelam sie ze wszystkim w godzine. Generalne porzadki to to nie byly, ale ten tydzien obleci a na przyszly weekend znow zrobie na blysk. Przydalby sie teraz jakis fajny film w tv i herbatka. Pelny relaks.

Dzien dobry Witam wczorajsza nowa brzuchatke. U mnie dzien jak kazdy inny, za oknem tak szaro i ponuro, ze nie chce sie z lozka wychodzic. I jak zwykle zaraz biore sie za pranie, odkurzanie i obiad. Dzieki temu mamy z tatusiem fasolki wiecej czasu dla siebie w weekend. koala - wyslalam maila jeszcze raz, ode mnie wychodzi i wszystko wyglada ok

Koala - dostalas ode mnie \'usnij wreszcie\' bo wyslalam wczoraj i nie wiem czy doszlo?

Gratuluje paulka. Ja nie mam nawet 1 skarpetki. I juz sie ciesze na zakupy od stycznia. Wierze, ze to moze sprawiac niezla frajde. U mnie na 100% bedzie na zielono/kremowo, bo tak juz mam w sypialni a lozeczko narazie bedzie przy nas a nie w osobnym pokoju.

Witam!! Ale wczoraj mialam przyjemny wieczor. Mezus mial imieniny i urzadzilam mu niespodzianke - kolacje przy swiecach. Nawet upieklam ciasto, ktore wlasnie podjadam. A dzisiaj zadnych planow. Dzidzius coraz intensywniej sie wierci, wczoraj wieczoram trzymalam sobie reke na brzuchu i pierwszy raz poczulam kopniecie \'zewnetrzne\', az mi reka podskoczyla. Do tej pory to tylko bylo delikatnie i w srodku. Ale zasady nie ma zadnej, teraz rownie dobrze moge przez pare dni nie czuc nic. Ciesze sie, ze wszystkim Wam sie wszystko dobrze uklada. Juz sie uzaleznilam od naszego forum.

Polecam slaba kawe rozpuszczalna z 1 lyzeczki z mlekiem. Mnie pomaga wlasnie na takie lupanie w glowie. Niby trzeba unikac ale nie dajmy sie zwariowac. Jedna nie zaszkodzi.

Plciowych nie bylo. Moj szpital nie informuje o plci a poza tym chcemy miec niespodzianke w dniu porodu.

Czesc brzuszki! Ja dzisiaj bardzo szczesliwa po wczorajszym usg. :) Wszystko jest w najlepszym porzadku. Bardzo mila pani pokazywala nam kolejno kazdy organ i tlumaczyla co to jest. Sluchalismy chwilke bicia serca. Tylko przed sprawdzeniem kregoslupa musialam sie przejsc i wypic cos slodkiego, bo dzidzius byl zle ulozony. Wtrabilam Marsa i wypilam sok, to potem tak fikal, ze kobieta nie mogla go do zdjecia uchwycic. Dlatego zdjecie takie sobie, ale i tak duzo wczoraj widzielismy. Mam wszystkie pomiary w wynikach ale co dziwne nie mierzyla dlugosci calego dziecka. Jak pytalam dlaczego to powiedziala, ze jest to niepotrzebne, ze po poszczegolnych wymiarach - glowki i nozek widza, ze dzidzius ma odpowiednie wymiary na 20 tydzien, a data porodu i tak zostaje ta sama. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d469d6dba84396a.html No i jeszcze coraz wyrazniej od wczoraj czuje ruchy. Fakt, ze ponaciskala troche mocno macice i to moze przez to, mam nadzieje, ze beda sie nasilac i juz niedlugo bede czula dokladniej. No i przede wszystkim maz sie nie moze doczekac kiedy cos pozuje, bo czasem trzyma mi caly wieczor reke na brzuchu i czeka. Dostalam tez cala ksiazke z przebiegiem mojej ciazy i przy dalszych wyjazdach musze miec ja caly czas przy sobie. A po 32 tygodniu to podobno nawet przy wyjsciu na spacer. Pozdrawiam

Sztefka, podaj moze dokladny adres i nazwisko lekarza, na przyszlosc nie zaszkodzi. A ja jestem taka happy po wczorajszym skanie ze mam banan na ustach od wyjscia ze szpitala. Dzidzius jest dokladnie sprawdzony i wszystko jest w najlepszym porzadku. Byla bardzo fajna kobieta, mowila co mierzy i pokazywala nam wszystkie narzady, sluchalismy bicia serduszka. Tylko przed sprawdzeniem kregoslupa musialam na chwilke wyjsc i napic sie czegos slodkiego, bo dzidzius nie chcial sie odwrocic jak nalezy. A potem brykal tak, ze nie dal sobie ladnego zdjecia zrobic. Szkoda, ze to juz ostatnie USG, teraz zobaczymy fasolke dopiero po porodzie, w kwietniu. Ale ciesze sie, ze wszystko dobrze no i czekam na kolejna wizyte z midwife w grudniu. Pozdrowienia dla wszystkich brzuszkow.

A ja za godzine ide na drugio scan. Nareszcie... Opowiem jutro o wrazeniach

Nie chce dalej, a poza tym nie dowiem sie w tym szpitalu do ktorego chodze. Po prostu nie informuje sie matek o plci dziecka, a jezeli maja takie zyczenie to musza dodatkowe prywatne badanie same sobie zorganizowac. Na pewno jednym z powodow jest omylnosc, ale slyszalam, ze tez kwestie religijne. W niektorych wyznaniach dokonuje sie podobno przymusowej aborcji jezeli nie jest to chlopiec.

Witajcie brzuszki Nareszcie nadszedl dzien na ktory wyczekiwalam od 8 tygodni. Moje drugie USG!! Mam na 16.00 wiec jeszcze czas ale juz jestem podekscytowana, ze zobaczymy nasza fasolke. Ona sie chyba tez cieszy bo dzisiaj rano czulam lekkie ruchy, moze dlatego, ze mialam pelny pecherz, az mnie bolal.

No no, stuknela nam setka. Idziemy jak burza.