Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nesairah

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewczyny! wszystkim życzę dużo szczęścia, mało zmartwień i upragnionych II kresek! Będziemy miały swoje maluchy :)
  2. Hej, pisałam już w tym wątku przed Świętami. Jestem po poronieniu w listopadzie (6tc) i łyżeczkowaniu. 22 grudnia dostałam @, mimo, że liczyłam na to, że jednak go nie będzie, bo lekarz na kontroli powiedział, że była już u mnie owulacja (a stosunki też były po zabiegu). Niestety jednak nie tym razem... za tydzień wypada u mnie kolejna owulacja, więc może się uda. Jak tam u Was ze staraniami? Ja póki co biorę kwas foliowy, a lekarz powiedział, że jak pojawi się ciąża przepisze mi coś na podtrzymanie.
  3. Ja straciłam swojego malucha w 6tc... miałam zabieg łyżeczkowania 15 listopada. Do tej pory nie mam miesiączki (minęło już ponad 5 tyg), jest możliwość, że znów jestem w ciąży, choć wiem, że to zbyt szybko... Lekarz powiedział, że była owulacja, współżycie też było kilkukrotnie. Test jednak pokazał jedną kreskę...
×