Witam mam problem z mama?? odkad pamietam pila tata umarl gdy mialam 3 lata .. matka caly czas woli mojego brata odkad pamietam bylam wyzywana od ku*ew sz*at bita o byle co w wieku 18 lat wyjechalam do niemiec bo mama naleciala na mnie z siekiera... wyszlam za maz urodzilam synka i rozwiodlam sie i zaczelo sie najgorsze... mama potrafi wypic 12 piw dziennie wypomina ze nie mialam prawa sie rozwodzic wyzywa od k*rew sz*at ze zaluje ze mnie nie usunela ze jej zycie zepsulam ze jestem dzi*wka bo znalazlam sobie innego partnera jego tez wyzywa od sk*r*ysynow itp nie moge polozyc na niego noge on jak mnie przytuli to matka zaraz go bije i mowi ze juz nie ma corki bo wstyd takie cos robic i tylko ku*wy pozwalaja sobie na takie cos... jestem z nim obecnie w ciazy i drugiego dziecka mama nawet widziec nie chce bo on niego bo sie rozwiodlam... przyjechala do mnie w odwiedziny i strasznie rzadzi wszystkim a jesli cos jest nie po jej mysli to grozi ze nie jestem jej corka bo przeze mnie zaczela pic ze jestem s*ka ze juz nigdy nie przyjedzie do mnie i w polsce nie chce mnie widziec bo sie rozwiodlam i wstyd ... wszystkim obarcza mnie przez nia nie moglam skonczyc szkoly bylam wykanczana psychicznie ale zawsze dawala mi pieniadze mialam rzekomo wszystko co chcialam ale nie mialam matczynej milosci a jej nie kupilabym za zadne pieniadze... nie wiem juz sama co robic czy zerwac z nia kontakt czy nie ... ale ja juz nie umiem wytrzymac nie moge przytulic partnera bo zaraz uwaza ze dziecko mam w tylku ze nie powinnam jemu nic mowic bo jest dla mnie obcy po seri klotni mowi a tak nie jest obcy bo sie z nim codziennie j*bie ze zamiast dzieckiem sie zajmowac rzekomo sie ciagle j*biemy gdy kapiemy sie razem wchodzi doslownie do lazienki i co my tyle robimy ze wszystko jest kupowane za jej pieniadze bo raz pozyczyla mi pieniadze na meble ... juz nie wiem co mam robic mojemu dziecku mowi ze jestem dz*wka ze ma glupia matke ze zniszczylam synkowi zycie bo ona nie raz dostala po pysku od mojego ojca a moj byly maz poprostu mnie nie szanowal nie okazywal zadnych uczuc i tylko meczylam sie w tym zwiazku :( on zaraz tez znalazl inna ale ja jestem wszystkiemu winna bo on mial auto czyli byl panem ... mial ktos podobna sytuacje z mama?? co robic?? non stop chleje u mnie ide do sklepi albo do lekarza zostawiam jej rano go pod opieka to ona mu jesc nie dala bo od tego jest matka a nie babcia babcia nie jest od zajmowania sie dzieckiem non stop w domu siedze mam [potrzebe jak kazda matka chociaz raz gdzies wyjsc jestem strasznie znerwicowana przez nia co robic? :(