Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sol88 ja nie miałam skurczy przed założeniem krążka, po sporadycznie jak wstawałam to twardniał mi brzuch i czasami jak przegiełam z chodzeniem to ciągnęło mnie podbrzusze. Biorę 3 razy dziennie magnez i luteine 100 na noc, do tego dwa razy w tygodniu przeciw infekcji dopochwowo. Nospe miałam brać w miarę potrzeby (wzięłam tylko kilka tabletek). Na rozwój placek dr mi nie dawała bo nie miałam skurczy, a pessar dobrze trzymał. Wczoraj wieczorem brzuch mi twardniał mocniej niż wcześniej ale trochę przegiełam z aktywnością bo szykowaliśmy pokoik dla Małej :-D
  2. Ju14 moja wyprawka do wczoraj też mocno kulała bo miałam tylko wózek i ciuszki po bratanku ( na szczęście już uprane :-)), a wczoraj przez internet kupiłam prawie wszystko, został nam tylko do kupienia fotelik samochodowy i koszule do szpitala, bo nie wiem jaki rozmiar kupić :-D Dasz radę wszystko ogarnąć :-)
  3. Ja też biorę luteine, nospe brałam jak na razie ze 4 razy tak doraźnie bo nie chce się nią faszerować. A jak się poruszam trochę więcej niż do łazienki czy kuchni (ale nie dużo) to mnie jakoś ciągnie podbrzusze :-( na szczęście nie jest to częste bo staram się grzecznie leżeć :-D
  4. Poproś o czapek glicerynowy. Najgorszy jest pierwszy raz jak chcesz się załatwić z pessarem. Ja się bałam że się przesunie. Jak będziesz w domu to polecam pić dużo wody i jeść śliwki suszone ( wieczorem zalewam 5 szklanką wrzątku i wypijam to rano ze śliwkami przed jedzeniem) Jakoś pomaga, też biorę żelazo. W którym tygodniu jesteś?
  5. Ja już po kontroli pessar dobrze się zassał i odetchnełam z ulga, od razu miałam wrażenie że podbrzusze przestało mnie ciągnąć :-) Propozycja zarzucania nogi na męża jest bardzo kusząca :-D ale stwierdziłam że kupię poduchę w kształcie cyfry 7. :-) Pozdrawiam :-)
×