Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nattti890

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja nie brałam bo karmię tylko piersią, ale wydaje mi się że nie będzie potrzebne. Dziewczyna która była ze mną w pokoju była po cesarce i dostawała takie małe buteleczki z gotowym mlekiem z Hippa.
  2. To ja jeszcze dorzucę, żebyście wziely sobie więcej podkladów semi, bo na stronie mają napisane 5 szt. Ja mialam 10 a i tak mąż musiał mi jeszcze na nastepny dzień donieść ☺ no i tych bella mama też konkretne ilości, ja przez te niecałe 3 dni zużyłam 4 opakowania
  3. Dają szpitalne bez problemu, na początku był w nie ubierany, a po ostatnim kąpaniu dałam swoje. Ale lepiej mieć cos w zanadrzu jakby trzeba było w pokoju przebrać czy coś. Po co się stresować i ganiać za położna żeby dała jakieś ciuszki
  4. Jeśli chodzi o łagodzenie bólu to byłam pod prysznicem, później skakalam na piłce i miałam też gaz, znieczulenie też dostałam. Ogólnie większość rzeczy położna sama proponowała, tylko o znieczulenie ja się dopominałam. Ja karmię tylko piersią, mały jest cały czas przy mnie tylko na badania go zabierają. Jeśli chodzi i obłożenie to na prawdę zależy na jaki dzień się trafi. Ja byłam sama na sali przedporodowej, po porodzie tez nikogo nie mam w pokoju. Ale to wszyscy mówią że to wyjątkowo. Przez mój pobyt poznałam dwie położne p. Sabinę i p. Ewę z którą rodziłam. Obydwie fajne babki ☺
  5. Kurczę ucięło mi cały post... jeśli macie jakieś pytania to śmiało, póki jestem na świeżo. Ogólnie wrażenia bardzo dobrze, dużo metod walki z bólem w czasie porodu ☺
  6. Ja jeśli nic się do jutra nie ruszy to jadę na Łubinową na wywołanie. Także jak wrócę to na pewno zdam relację :)
  7. Cześć dziewczyny, czy któraś z Was prowadziła ciąże u dr Graniczki i rodziła na Łubinowej?
×