Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

danioxL

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. danioxL

    Mięśnie Kegla

    Witam, Mam pytanie a propo mięśni Kegla. Ćwiczę je już kilka miesięcy, około 3/4, szybkie zaciskanie, zaciskanie i przytrzymanie kilka sekund i zaciśnięcie jak najmocniej potrafię. W miarę upływu czasu zwiększałem liczbę serii, albo powtórzeń, różnie. Nie mogłem wykorzystać tego jeszcze w praktyce, gdyż na początku stycznia miałem wydłużanie wędzidełko, podobno miesiąc mam się wstrzymać od seksu, a przed zabiegiem tylko kilka razy go uprawiałem, ale zwykle dochodziłem szybko, przez właśnie zbyt krótkie wędzidełko i nadmierną stymulację seksualną z tego powodu. Jednak pomimo ćwiczeń dalej nie wiem, jak ich używać. Potrafię napiąć z całej siły i wytrzymać ok. 5 minut, gdzie na początku to było kilkanaście sekund, więc poprawa w zaciskaniu jest widoczna. Jednak w internecie jest wiele teorii, jedni mówią, żeby zaciskać przed samym dojściem, inni chwilę wcześniej, a jeszcze inni, że trzeba ten mięsień rozluźnić. W takim razie, gdzie leży prawda? Rozluźnianie jest trudniejsze, można je jakoś ćwiczyć?
  2. danioxL

    Mięśnie Kegla

    Witam, Mam pytanie a propo mięśni Kegla. Ćwiczę je już kilka miesięcy, około 3/4, szybkie zaciskanie, zaciskanie i przytrzymanie kilka sekund i zaciśnięcie jak najmocniej potrafię. W miarę upływu czasu zwiększałem liczbę serii, albo powtórzeń, różnie. Nie mogłem wykorzystać tego jeszcze w praktyce, gdyż na początku stycznia miałem wydłużanie wędzidełko, podobno miesiąc mam się wstrzymać od seksu, a przed zabiegiem tylko kilka razy go uprawiałem, ale zwykle dochodziłem szybko, przez właśnie zbyt krótkie wędzidełko i nadmierną stymulację seksualną z tego powodu. Jednak pomimo ćwiczeń dalej nie wiem, jak ich używać. Potrafię napiąć z całej siły i wytrzymać ok. 5 minut, gdzie na początku to było kilkanaście sekund, więc poprawa w zaciskaniu jest widoczna. Jednak w internecie jest wiele teorii, jedni mówią, żeby zaciskać przed samym dojściem, inni chwilę wcześniej, a jeszcze inni, że trzeba ten mięsień rozluźnić. W takim razie, gdzie leży prawda? Rozluźnianie jest trudniejsze, można je jakoś ćwiczyć?
×