SSmanka

Fiale dziękuję, ale jeszcze muszę dać z siebie wszystko 11. lutego :) :) .. a widzisz a ja się tak zastanawiałam co to za wpis bez nika :) .. no i co do GG .. rzeczywiście .. jeszcze trochę tu popiszmy i zobaczymy ile osób ostatecznie się przyłączy :) W każdym razie gdyby co to ja swój GG zostawiam. 607 907 87 :) Może kiedyś stworzy się silna grupa pod wezwaniem.. a może do tego czasu już schudniemy :D :D :D .. to by było coś :D

Ardo 173cm (63.1)----------------63.1 -------------cel 57kg Baaaasia 180cm (83.5)-----------82.1--------------cel? Basii 165cm (65)-------------------61.1--------------cel? Czanka 165cm (69.5)-------------69.5--------------cel? Edziaaaaaa Elcia44 172cm(120,10)----------116.4--------------cel? Elfka86 Elka42 170cm (73.6)--------------73.6------------cel 65kg Fiale 177cm (77.9)--------------- 77.2--------------cel? Goscmyszka 173cm (107.9)-----82--------------cel 72kg Gosckinia160 cm(83)------------81--------------cel? Jakobina 169cm (100.5)---------97--------------cel 65kg KKKaczucha 158cm(59)-----------59--------------cel 52kg Mała88x 155cm(90kg)------------90--------------cel? Meliskaaa 164cm (94.6)----------82--------------cel? Misialina55 172cm (60)-----------60--------------cel? Parasole 173cm (77.4)-----------71.1--------------cel? Pola39 Pppkkk 178cm (85)---------------78--------------cel? Sabinka10 Ssmanka 175cm (105)------------105,8-----------cel 68kg ZielonaPap89 163cm (71.4)----67.3--------------cel? Jakobina mierz wysoko :) Wpisałam Ci 65 jako cel :) .. wiesz ja też mam problem i nie dowierzam, że mogłabym 68 kilo osiągnąć.. ale muszę w to wierzyć bo to przecież moja waga sprzed zaledwie 15tu lat. Dziewczyny jeśli któraś ma jeszcze cel wagowy czy jakąś zmianę to piszcie .. Tak się w ogóle zastanawiam .. fajnie tu jest bardzo z wami i wiem że długo się będziemy wymieniały razem uwagami i postami.. ale przeszło mi przez głowę.. a jakbyśmy się wszystkie dodały np na GG i otworzyły konferencję wspólną? .. byłoby jak tu tylko jeszcze fotki mogłybyśmy sobie przesyłać i jakieś fajne adresy do przepisów czy innych babskich bzdur.. i byłoby to trochę bardziej osłonięte od oczu takich co tu w kółko ładują się z reklamami albo jakimiś dziwnymi tekstami.. a powiadomienie o nowym wpisie każda miałaby natychmiast bo gg i na komputerze i w telefonie można mieć :) no nie wiem.. nie chcę rujnować forum tutaj .. możemy też tu pisać choćby cały rok :)

Już poprawiłam :)

ZielonaPaprotka1989 - masakra... ja też nie lubię nie wiedzieć ze mam gości mieć .. grrr no i rzeczywiście.. organizm dostał dzień pobłażania.. ja sama też nie jestem dziś święta bo byłam tak głodna ze na studiach na jedynej przerwie kupiłam kanapkę z .. subwaya :/ .. pierwszy raz w życiu w PL w subwayu coś kupiłam i drugi raz w życiu w ogóle. Wielka glutenowa buła .. ser zółty .. salami wątpliwej jakości.. podejrzany sos.. no ale zjadłam .. ech :/ jeszcze jutro cały dzień na uczelni.. ale za to.. w poniedziałek zaczynam ćwiczyć z Mel B :) nie dam się :) będzie 68 kilo na koniec roku żeby nie wiem co :)

Dzień dobry kobietki :) Ja też nie jadłam mięsa i ryb .. bardzo rygorystycznie ale jedynie przez trzy lata. Teraz powinnam znowu nie jeść i po woli to wprowadzam. Pierwsze z czego rezygnuję to nabiał. Mam Hashimoto i za każdym razem jak tylko przestaję jeść nabiał, ilość przeciwciał aTG lawinowo spada.. jak tylko zacznę jeść nabiał.. przeciwciała znowu do góry. Tarczyca mi strasznie miesza w odchudzaniu :/ a to niestety nie jedyny mój problem. Lecę na ostatni zjazd na podyplomowych :) 11. lutego czeka mnie egzamin nadający uprawnienia.. o ile dobrze mi pójdzie oczywiście ;P

No i nie wyświetlało mi posta to wrzucałam jak kretynka kilka razy i potem wszystko na raz wywaliło.. sorry dziewczyny.. pokasowałam ile się dało żeby nie zaśmiecać..

Elfka86 jeśli idzie o piwo to nie ryzykowałabym.. nic nie ma takiego wysokiego indeksu glikemicznego jak piwo.. podnosi bardzo cukier we krwi.. a jeszcze teraz piwa są często po prostu sztuczne... sama kiedyś lubiłam wypić piwo i to nie jedno.. ale teraz .. nie ma .. piwo u mnie w jadłospisie nie istnieje.. żeby nie wiem co. Alko lubię ale przerzuciłam się na wino .. najczęściej wytrawne, choć tu też była powolna ewolucja od słodkich w kierunku wytrawnego. Teraz czas oduczyć się kawy i czarnej jak smoła herbaty na rzecz herbat owocowych i ziołowych :)

ZielonaPaprotka1989 gratuluję, już bardzo dużo osiągnęłaś :) .. oczywiście że wszystkie damy radę.. innej opcji nie ma.. lustro codziennie mówi jak w pokerze.. SPRAWDZAM.. a to jest gra o wysoooką stawkę :)

Edziaaaaaaaa haha :D mówiłam :D .. no ja też nie chcę .. jak ważyłam 82 kilo to w udzie w tym miejscu miałam 64cm a nie 74cm :/ że nie wspomnę o innych wymiarach... wiecie ile to 10 cm mniej w udzie? .. a ile by było przy 68 kilo..??? ach ach .. marzenie..

Edziaaaaaaaa a ile Ty masz? :D Fiale jak będziesz jeszcze edytować tabelkę to dodaj mój cel czyli 68 kilo :D

A na obiad to mam resztę owsianki z rana i same ziemniaki :) Mężowi zrobiłam ziemniaki, pierś z kurczaka w panierce i mizerię, ale ja na razie bezmięsna i beznabiałowa, także można by rzec że żywię się "resztkami" ;P

Jeśli idzie o picie to u mnie kawy nie ma w ogóle. Lubię ale nie mogę. Jest woda, ale więcej jest owocowych herbatek oraz zioła. Np piję taką specjalną mieszankę o. Klimuszki żeby rozpuścić kamienie żółciowe :/ Niedobre to, ale będę pić :)

jakobina nowy tydzień, nowa szansa na kolejny spadek wagi :) basii - alko to wielki przeciwnik diet właśnie dlatego że człowiek rozluźnia poślady i zapomina co sobie obiecał ;P znam z autopsji :D elka 42, sabinka10, Fiale, Pola39 i wszystkie dziewczyny.. oby ten tydzień przyniósł nam wszystkim duże spadki :)

U mnie od rana znów owsianka :) Marzę żeby na koniec miesiąca (a to już za 9 dni) zobaczyć jakieś 103,5 na wadze ale nawet jak zobaczę 103,9 to i tak będę zadowolona :) Chcę wolno schodzić aż osiągnę 68 kilo. Nie chcę szybko schudnąć i borykać się potem z obwisłą skórą. Liczę, że do końca roku osiągnę wymarzone 68 kilo, bo to nawet nie jest 3,5 kilo na miesiąc. Także działam, mam motywację i jakąś wewnętrzną pewność, że zgodnie z prawem statystyki.. teraz już będzie dobrze. Nie może się cały czas nie udawać. To by było wbrew wszelkim kosmicznym prawom. :)