![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/E_member_193947373.png)
eute
Zarejestrowani-
Zawartość
396 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez eute
-
nie mogę czytać, bo później zdarza mi się to samo: plagiatttttttttttttttttttttt, acz zupełnie nieświadomy.
-
a wy to starzy bywalcy pod nowymi nickami, czy nowi pod starymi?
-
święconej wody miało być, nie nocy
-
Historia powinna zaczynać się rano. Ktoś budzi się, patrzy na zegarek i stwierdza z przerażeniem, że jest późno. Jak tu zacząć historię wieczorem? wieczorem można tylko w łeb zarwać w ciemnym zaułku. ja mam takich bohaterów, którzy boją się jak diabeł święconej nocy mroku. Siedzą wtedy w domu i myślą. a jak nic nie wymyślą, to idą spać. Tak więc już chyba nie dowiem się, gdzie podziała się muza.
-
nie wiem jeszcze, ale zaraz pewnie wymyślę, co z nią się stało
-
Nie będzie ciągu dalszego. Opuściła mnie moja muzaaaa
-
Niedurz to było nazwisko rodowe szczepu błękitnego szczurów (ile bzdur można napisać w jedną sekundę?).
-
A jakie to ma znaczenie, czy to uważa za normalne?
-
to zabawne, nigdy nie tańczyłam
-
dzisiaj słońce świeciło. Ładnie było. na płocie, przy którym przechodziłam, gdzieś w załomie w cegłach, było chyba gniazdo z młodymi. śpiewały.
-
Nie gnij, szkoda życia.
-
Nikt więcej?
-
Rozdrapuję stare rany!
-
Przynajmniej wiem, że nie ma nikogo.
-
pytam z ciekawości.
-
Mam ten sam problem. Zaczynam czytać książkę z fabułą, po czym odkładam ją, nie dotarłszy do końca.