eute

Ja nie wiem, czy im trudno to zrozumieć. Ja myślę, że nikt nie wnika za bardzo w obowiązki, które ma do wypełnienia i postępuje tak, by zapełnić x godzin pracy.

A jednak zmęczenie materiału, a nie traktowanie lekkie przedmiotu. Wczoraj miałam tego przykład. Jeden. Ale to chyba jak z tą jaskółką, nic nie zmienia. nie wiem.

Zauważam od pewnego czasu, że ludzie coraz mniej wagi przywiązują do wykonywanych obowiązków. wszystko dzieje się na zasadzie: byle szybciej i mniejszym nakładem siły. Czy to tylko moje wrażenie, czy też natura i obyczaje rzeczywiście ulegają zmianie?

Cudaczności ciąg dalszy. Zdecydowanie to świat zwariował. Jeszcze.

Ale tu nie ma błędu.

Dlaczego? A teraz szukam go. Nawet nadałam ogłoszenie, ale nikt nie odpowiedział

Miałam. Wątpisz?

No wiem, wiem.

Nie, nie zgadzam się z tym.

To szerszy problem.

W nocy to ja śpię, a Ty chyba nie.

To samo z wszystkimi "infoliniami" i operatorami. Jeden tekst: proszę sprawdzić na stronie internetowej. OK, zgadzam się, na stronie informacje pewnie jakieś znajdę, ale co, mam stronę zapytać o to, co dotyczy np. problemu z moim internetem/telefonem/czymkolwiek innym?

Kolejny? Mało? Oj, coś wymyślę, ale zaraz

Na przykład: idę do lekarza, lekarz - niby specjalista w swoim przedmiocie działań - zaczyna ściemniać, lać wodę. Mówię mu wprost, że jest niekonkretny. Jego reakcja? Obraża się chłop.

Stworzenie świata, który poruszy serce. Wiem, że brzmi to dziwnie.

...

Kółko kwadratowe miało być początkowo, ale wszystkie produkty przez Was zaproponowane mogą być.

Co robicie, gdy już nie macie siły nic robić?

Zmęczenie.

Dziękuję za tę w pełni logiczną odpowiedź. Doceniam.

pada

teraz też pada, jak trzy lata temu. Nic się nie zmieniło.

moze

Znikam.

przyczepiłam się "do". Starzeję się.