eute

Znikam, bo tematy jakieś takie. Mój też do niczego. Hey

Smutno mi się zrobiło i nie chce mi się pracować.

Tak mnie dziś naszło. Co o tym sądzicie?

ExpreSis verbis, lata mijają, nicki nowe, a natura jak wilk, co to go z lasu nawet za ogon nie wyciągniesz! Tzn. nie zmienia się.

W sklepach, w których kupuję, sprzedawcy zakładają rękąwiczkę, nakładają towar, zdejmują rękąwiczkę i obsługują kasę. Jakoś to tak leci.

Ja poprosiłam, żeby umyli klejące się z brudu koszyki, to powiedziano mi: "Do kierownika z tym".

Dzięki, no jakoś nie chce nikt odpowiadać.

Nad wczorajszym dniem

Popełniłam błąd. Powinno być "niedobrze". Nie wiem, bo nic mnie z tą osobą nie łączy i nie będzie łączyć. To była tylko taka moja obserwacja. Kilkakrotnie wypowiadał zdania, które pomyślałam dzień wcześniej, np. Kiedy usłyszałam pytanie: "Czy możee pani ddo mnie przyjść?" musiałam chwilę nad tym pomyśleć, zanim się ruszyłam, a jemu tylko chodziło o podejście do jego stanowiska. Uśmiechnęłam się wtedy.

no żartowałam z tym pytaniem, no!

Aja nie wiem, czy dobrze czy nie dobrze.

A gdzie byłaś? ';)

Dokąd idziesz?

No właśnie zmieniało sie w określonych sytuacjach

pozbawiony woli działania, opadnięty z sił, z ramionami, które nie podźwigną mrówki

Wszystko jest spójne i koherentne.

Obiektywnie nie, ale ciekawość świata i reakcji ludzi pozostaje i dodaje nieco ciężaru do doświadczenia, a to można następnie wykorzystać. W takim znaczeniu zmienia. Fakt, że moja osoba w taki sposób może wpływać na innych ciekawi i śmieszy zarazem (oczywiście pod warunkiem, że moje przeczucia i intuicja nie wyprowadzają mnie na manowce).

Nie, to nie tak. Chodzi o to, czy mój odbiór drugiej osoby jest mylny. Pewnie tak.

Nie bądź pesymistą

Chodzi o to, że pewna osoba wydała mi się (na mój widok) bardziej wyprostowana, aktywna, przedsiębiorcza, podczas gdy zazwyczaj jest spluśniętym kapciem. Mowa ciała pewnie duzo by na ten temat powiedziała... Co Wy na to?

Powiedziałabym mu, że ma całkowicie rację i całe szczęście, że nie mówi innych bzdetów typu: o, jaka jesteś młoda!

A ja jestem super!

Wszystko jakieś smutne, to postanowiłam zainicjować ten optymistyczny wątek. Ja na przykład siedzę i pracuję nad jedną rzeczą, ale jak krew z nosa nieco, więc tu zaglądam. A Wy?

To nie heu, coś wiem o tym

Opowieści z ciepłej treści