Witam wszystkich Jestem tu nowa. Do tej pory czytałam tylko forum, ale jakoś tak dziś poczułam, że chcę się włączyć do rozmów. Przeżywanie rozczarowań, które się powtarzają co miesiąc jest trudne. Większość ludzi w okół nie ma z tym problemu. Generalnie jestem optymistką, ale staramy się już jakieś 1,5 r i na razie nic. U mnie wyniki są ok. U partnera w zasadzie też, ale na razie nie wychodzi :-( Czy ktoś z Was miał inseminację? Bo zaczynamy się nad nią zastanawiać. I jeszcze jedno robiłam badanie progesteronu po owulacji i otrzymałam wynik 26, 03 (skala 1,7 do 27,0) w fazie lutealnej. I zastanawiam się czy on nie jest za wysoki? I co oznacza taki wysoki wynik? Jeśli ktoś coś to pięknie proszę o komentarze :-)