-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bettyzgr
-
ale ja jak bede z nimi polemizować to raczej wole cc bo ja czuje jaki bąbel jest duzy....az mnie juz kazdy jej ruch boli bo mi tak brzuch rozpiera... chyba ze moj tok myslenia w szpitalu sie zmieni.
-
Ja się budzę średnio trzy razy.ledwo mam siłę wstać takie mam obciążenie.ledwo daje już radę.żeby ten czas szybko zlecial..
-
Ela a mala przytyje jak juz wyszla z brzucha na pewno.niech zostanie w szpitalu ile trzeba.khii a po tym antybiotyku to nakos dluzej w szpitalu trzymają?
-
A kiedy masz wizytęja naszczescie jutro wieczorem.rozumiem.Cię też jestem przewrazliwona ale nie można popadać w paranojęto już ostatnia prosta będzie dobrze
-
Ja też mniej czuję ruchy już ale mało miejsca mają po prostu bardziej takie wykonanie przeciąganie chociaż też zależy od dnia .a czuję się taką nabrzmiala....brzuch tak napięty...Tak ciezki...i plecy mnie bolą ale nie bóle krzyżowe tylko napięta skóra na plecach mnie ciągnie....
-
Lili nie wiem jak go jest przy uspieniu...ja zawsze słyszałam o znieczuleniu miejscowym i takie będę miała jak coś.ja kupię jakąś kawę położnej no i lekarzowi ale wezmę też jakąś kasę jednak na wszelki wypadek której nie zamierzam wykorzystywać.ja mam ciągnięcia w dole brzucha jak chodzę i stoję.już nie wiem sama co robić bo nie wiem czy tak M być czy to od infekcji bo zapach dziwny się utrzymuje.nie wiem czy wziąć pimafucin czy poczekać do czwartku do wizyty.wczoraj czułam gorąco w dole brzucha usnąć bo mogłam.dziś jest lepiej ale itak czuję ze coś jest nie tak.nie wiem czy sobie wkrecam czy co.mała nie szaleje już tak bardzo.może ukrwienie w narzadach rozrodczych się zwiększa też tak może być i stąd te odczucia.w Piątek już kończę 38 tc a wiem że przy naturalnym porodzie to infekcji nie może być.już niech mi zrobi ta cc..bo wszystko jest przeciw temu naturalnemu.
-
ja w domu dostraje p*****l.ca a w szpotalu pewnie juz w ogole...ksiazki bym pozabierała i musiała jakos przezyc...zobaczymy w czwartek co ze mna, czy powie kiedy mam przyjsc, czy bedzie w koncu cc, czy kaze czekac do 29, czy jednak wezmie nie wczesniej.cc z reguly robi sie w 39 z tego co rozmawialm z kolezankami ale roznie bywa, mozliwe ze juz mi kaze za tydzien od wizyty sie stawic, zobaczymy. Moja córcia jest duzym bobasem to sie czuje, nawet jak macha na dole roczkai i nozkami to jest długa i brzuch mam jak piła wielka już i naciagnieta na maksa.kuleczka trzymay kciuki, daj znac jak tylko bedziesz mogla.
-
a oprócz tego witaminę d i magnez
-
Kuleczka teoretycznie w pepowine może so zaplatac N każdym etapie jednak jak dziecko jest większe i takie rzeczy już trudniej.Moja późnym wieczorem też się tak dziwnie ruszala i w nocy dwie godziny ie spałam czekałam aż się coa odezwie. .Lili ja tak samo tego nie odróżnia mam identycznie.teoretycznie jak aa skurcze to rwardnueje cały brzuch i nawet jak lezysz jest mega twardy.Ale ja itak Zielona jestem.
-
Ja jeszcze ktg ani razu nie miałam.gin powiedziała ze jak będą regularne skurcze żeby jechać a takro nie zleca.a ja nawet nie wiem jak rozpoznać skurcze ....haha super.mam nadzieję ze po wizycie 14 mnie weźmie na to.
-
Ja się o ele martwię bo bardzo dawno się niei odztwala :(:(
-
Nieno chyba bez doliczabia...parametr błędu jest chyba ok 10 procent...Ale w zasadzie nie wiem która biorą...Nieno ja niby ma mm się nie nastawiac ale jednak się nastawiam na cc chyba jednak.takie przeczucie już mam od pewnego czasu a poza tym mało prawdoposobnw żeby nie dobila go tej wagi.jak będzie 3900p to też mam nadzieję ze nie będą jakcya bardzo skrupulatni...3 i pół to można zm jeszcze rodzic ale już później to lipa bynajmniej ja tak sądzę.
-
No to dobrze ze nie jestem sama hehe.
-
A sex no coz nie smakuje juz tak jak wczesniej.my radzimy sobie nieraz "inaczej"ale ostatnio po tym radzeniu tak mnie brzuch tozbolal i mała sie jakoś długo nie ruszala...ze na dwa tygodnie chyba sobie odpuszczę te ekscesy jeszze.teoretycznie przecież nic się nie stanie.Ale jakoś się później nienajlepiej czuję..chociaż pewnie dużo sobie też wmawiam przewrazliwiona jestem.
-
Js palilam kilka dziennie i nie zamierzam być strasznym nalogowcem ale przy szybkiej kawie Na balkonie mi się marzy...i zapalić zapale Na pewno.Ale nigdy dużo nie palilam.Ale to r mnie po prostu głupio mówić...Ale przyjemność bardziej niż nałóg.a kawę pije ale zbożowa mieszam.z rozpuszczalna.takiej sypanej nie bo boję się że jelita mnie będą boleć bo raz sie skusiłam i miałam bóle.i jakoś nie chce już nataxie boję się.
-
A dajcie spokój z tym słodkim.właśnie zjadłam bułkę i budyń.i ciągle bym zarla.jeszcze potęguje to to ze nie palę fajek teraz.Lili schudniemy.orbitreka kupiłam hahaha:)i myśl ze już tyle słodyczyna pewno nie będę jeść po porodzue.
-
u mnie łózeczko naszykowane. poki co polozylam poduszeczke i kocyk minky ale posciel tez mam kupiona, mam też taką mniejsza do gondoli. Pazdziernik no mi czset sie brzuch koślawi ale z jedne strony, wiec to bobasek widocznie. a czesto tez w okolicach pepka takie mega rozpierajace uczucie jakby mi miał brzuch pęknąć...ale to jest uczucie stałe a skurcze niby schodze z góry ku dołowi, wiec to chyba tez to uczucie od polozenia dziecka albo rozciagania w srodu.
-
no to wkurzenie juz bedzie chyba do konca.mnie w nocy tak kot przestraszył ze normalnie az mnie przeszedl przez cale cialo dreszcz az mała sie do rana nie ruszała, teraz dopiero sie przetwiera i pręży. jakas sie srachliwa zrobilam bardzo. ostatnio nam szafka spadła z kieliszkami w srodku nocy ze sciany bo zle byla sie okazalo zaw3ieszona i sie tak nie przestraszylam jak teraz hehe.
-
póki co bardzo bolesnych skurczów nie mam. Mała musi jeszcze posiedzieć w brzuchu i podrosnąć.dopiero w sobote zacznie mi 36 tc leciec.
-
coraz ciężej mi dziewczyhny, mała się bardzo pręży, ciągnie nie wszystkio w dół i kłuje czasem i czuje coraz wieksze napieranie na krocze.
-
moja gin zaszw sprawdza szyjkę ale nie mówi ile centymetrów tylko tak ogólnie czy jest domknięta i jak elastyczn a czy twarda itd.
-
hej dziewczynki! ale piekny dzis dzien u nas. chłodno rześko ale słoneczko świeci. oczywiscie pospac nie moge chociaz moj ma wolne i spi jak suseł.ale jakos tak sie przyzwyczaiłam ze itak wstaje rano, za to pozniej bym pospała w dzień coraz czesciej.coraz czesciej ciagnie mnie do dołu brzuch ale czekam cierpliwie, do mojego porodu z daty okresu jeszcze teoretycznie przeszło miesiac...
-
ja tez nie kupuje kombinezonu poki co. po porodzie. mam jakies pajacyki dwa cieplejsze misiowe jakby co. ja co do spania to boli nie odczuwam chociaz dyskomfort wiadomo bo z 4 razy wstaje czasem 5 i jak sie przekrecam to czuje jak mała mi sie obia o sciany w brzuchu ale z tym tragedii nie ma. najgorzej mi z tym ze nie wiem co to jest ale praktycznie co wieczór mam takie spiete miesnie w ngach tak od kolan do stóp ze tragedia płakac sie chce i nie moge tego niczym rozluznic. to nie ból tylko tajkie spięcie ze wierzgam nogami na wszystkie strony, czasem mały masażź pomaga. to jest najgorsze... a tak w ogole ostatnio zrobiloismy napis na ścianie alicja i juz wszystko poscielilam i tak z facetem rozmawiałam i on do mnie ze w sumie to mu sie tez bardzo imie laura podobalo ale mi nie mowil bo mi sie nie podoba...a ja tak patrze i mowie ze mi tak samo sie podobalo ale z kolei ja nie mowilam bo bylam pewna ze mu sie nie podoba....hahaha i mi i jemu się podobało a nie wiem czemu sie nie dogadaliśmy heh...no i mowie ze mozemy zmienic przeciez...a on że "coś ty przecież już teraz pół miasta na nią alicja mówi to jak" hehe. trudno nawyzej jak się druga córka (trzecia rtatusia) trafi to juz mamy imię :):) chociaz drugiego chcialabym chlopca zeby byla parka i zeby przedluzyć nazwisko bo u mojego nie ma w rodzinie zadnego chłopaczka, teraz druga córka w drodze (jedna ma z I małżenstwa). w sumie nie chce dużej przerwy miedzy dziecmi wiec musze dojsc jak naszybciej do siebie z waga itd zeby sie brac za drugie.
-
kurcze no i mam problem...dotad moja kotka nie zwracała uwagi na łózeczko ale jak jest juz poscielone to ciagle chce tam lezeć.nakryłam je kocykiem zeby sie zbytnio nie kurzyło a ona wchodzi na ten kocyk.jak ja zabieram to mi robi takie awantury... hehe jakby ja ze skory obdzierali.musze zamykac pokoj ciekawe jak to bedzie.
-
Ja od początku nie noszę obrączki ani żadnych w ogóle biżuterii bo nawet mi sie nie chce.czasem kolczyki włożyłam może z kilka razy i bransoletkę.Ewa no niech posiedzi malutka jeszcze i podrosnir.I dzisiaj mam dzień fastfooda:/ zjadłam paczka loda w białej czekoladzie rogalika teraz pizza na seans filmowy.chociaż obiad był normalny bo zupa brokułowa.jutro detoks.Ale chociaż w domu nie siedzialam dzisiaj.