Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bettyzgr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bettyzgr

  1. Ja w tym temacie też właśnie Nie wiem co zrobić...
  2. No 10 tysiecy to dla mnie np.kosmiczna cena. W najlepszych łódzkich klinikach to wyżej niż 6 się nie spotkałam.nie wiem czy to Warszawa czy coś...Al jak dla mnie trochę grubo.a jestem zdania ze jak się ma dobrego prowadzącego to nie trzeba płacić ciężkich tysięcy żeby po ludzku urodzić.pozstym w tym kraju Placi i się za wszystko.nic porządnie człowiek Na nfz na codzuen załatwić nie może.terminy do lekarza za parę lat do specjalistów więc co?idzie się prywatnie...badania robi się prywatnie...do gina chodzi się prywatnie...no kurde...za co jeszcze mam płacić?nie popadajmy w skrajnosci.ja na dziecku nie oszczedzam...N ile mnie stać tyle mu będę w stanie dac.wyprawke mam na poczatek jestem zadowolona dużo nie wydalam.więc to już kwestia indywidualna.mi rodzina też mówi że naszykowala jakaa kasę żeby tam komuś dac jakby co w szpitalu...oj lepiej żeby nie było trzeba dac...dla mnie to skrajność jakąś.Ale co zrobić...Państwo się tak nauczyło...składki są czloiwek zapieorza a ludzie od państwa nie wymagają.
  3. mi z 11 tc wyszedl jakos 27 wiec tez mi sie w miare pokrywa, ale teraz jest prawie dwa tyg roznicy...no ale zobacztyy jak tam w najblizszym czasie beda sie sprawy miały.ela pewnie ze jak pozniej jest to mozliwe i mala bedzie rosła to jak najlepiej.
  4. Ela to super że jest w porządku.Tak jak mowisz zostało nie wiele więc już na spokojnie...bo będzie dobrze:)gościu ja często w nocy wstaje a w ciągu dnia różnie.dosyć często chodzę ale nie co 20 min.tzn w domu jak dużo pije to częściej jak wyjdę też dosyć często ale jestem w stanie wytrzymać jakiś wypad na zakupy a nawet drogę dwugodzinna nad jezioro ostatnio.także nie jest jeszcze tak najgorzej.
  5. Gościu widzę że naprawdę imasz się wszystkich sposobow żeby mieć tylko cesarje więc na prawdę umów się do psychiatry i go pewnie wypisze.
  6. Poza tym mo nie ma co ukrywać ze porod to nie jest coś przyjemnego zwłaszcza naturalny.pękanie krocza nabijanie skurcze i go wszystko.cesarka trwa 20 min a rodzic możesz 20 godzin.Ale jednak ktoś powinien się kierować wlasna intuicja i tym czy ss radę i dużo zależy od podejścia lekarzy położnych ale też przedewszystkim własnego podejścia i znania swoich granic.ja jakbym miała na przekór załatwiać cesarke to bym to robiła wbrew sobie.jak di okaże że muszę mieć...nie będę płakać z tego powodu.jednak uważam że pierwsze dziecko jeśli można to warto spróbować naturalnie.naturalnie może urodzić nawet pietnasvioro cesarka z naukowego punktu widzenia dwoje,troj****ardzo zadko więcej.może się równie dobrze okazać ze się będę męczyć 5 godzin a itak mnie potna.Ale jakoś mnie to nie przeraża.będą musieli to potna.
  7. A jak mam podchodzić?wolę ze spokojem już na siłę szukać argumentów i załatwiać cc jak nie mam wskazań.po co mam robić cesarka skoro nie nie boję bolu i nie boje porodu?zamierzam mieć niedługo drugie dziecko być może wtedy się na to zdecyduję.każdy ma inne doświadczenia.twój kolezsnka na takie a moja z kolei po cesarce miała wielkie komplikacje.każdy przechodzi inaczej i nie ma co nakłania kogoś do takiej czy innej firmy porodu.
  8. A porodu to ja się akurat najmniej boję.tyle kobiet rodzito i ja urodze.nie będę się nakrecac i innym też życzę takiego podejścia...ze spokojem.
  9. Ja he mówię że żałuję i nigdy tak nie pomyślę nawet.nawet jeśli dodatkowe kilogramy miałyby zostać ze mną do koncs życia.co nie zmienia faktu ze niektóre kobiety w ciąży pięknie ja i czuja się jak boginie...Ale nie wszystkie.Ja na przykład zbrzydlam..i z cerą .i czuje sie mnoej atrakcyjna fizycznie.Ale wiem ze po porodzie wrócę fo formy więc jestem zmotywowana.jak ktoś jest pierwszy raz w ciąży to chyba normalne ze z radoscia ida w parze jakoes obawy.
  10. Oj...mam tak samo haha tyle obaw.tyle rzeczy mnie jeszcze drażni.jeszcze sobie coś wkrecam ze coś źle może tobie w tej ciąży ze może szkodzą dziecku.ze nie wiem jak później wrócę fo pracy.czy uda się żłobek załatwić.najbardziej mnie przytłacza ze się sobie już nie podobam.cera mi do popsula strasznie.żaden makijaż sie nie trzyma.włosy farby nie trzymają bo bez amoniaku.dodatkowe kilogramy...blada cera.To mnie przytlacza.
  11. Ja z laktayorem się wstrzymuja.jak będę karmić piersią to wtedy zakupie.
  12. Ja w ogole nie biorę.Ale jak miałam krwiaka to mi kazali a później przeszłam m spazmoline bo gin radziła bo nie zmiekcza szyjki.później też jak miałam zapalenie pęcherza miałam grać ale nie miałam żadnych bólów więc nie brałam.teraz też raczej unikam.no ale jak lekarze mówią że codziennie to może jest taka konieczność.
  13. Październik ale ja mam też pod hybryda żel bo inaczej mi się hybryda nie trzyma.to jak to kupię to też zejdzie hehe?ewentualnie sobie pomnikiem albo czymś tam zdejme trudno.albo się z kimś umowie żeby do domu przyjechał wieczorem i mi zrobił jak facet już będzie w domu.z braku laku.ile nie można siedzieć po.porodzie?
  14. Październik też tak słyszałam że właśnie w szpitalu biorą pod uwagę.tam mam 23 albo 27 września jakoś tak.w każdym bądź razie już od 10 września jestem w gotowości.hehe.gin wczoraj się moje paznokcie podobały z hybryda i przy okazji zapytałam które paznokcie zostawić jakbym chciała jednak mieć zrobione. W czasie porodu.zeby chociaż po jednym były bez hybrydy u obydwu dloni.gin powiedziala a ze zawsze można francuski sobie zrobić ładnie wygląda jest estetyczny.NO ale francuski też przecież się maluje a znowu położna mowils żeby chociaż po jednym zupełnie czystym bez żadnego lakieru zostawić.nie wiem co mam zrobić.chciałabym hybryda bo mi zwykle lakiery zaraz się ścierają mam tak kiepska płytkę i dla wygody bym wolala.Ale znowu później nie wiem kiedy ja to uzupełnię i może tak być ze będę sześć tyg z odrostami chpdzila.hmm zobaczę jeszcze.
  15. Byłam...sxyjka i lozysko ok.i mnie sytuacja odwrotna.mała ma rozwój jak na 32 tc a jestem końcówką 30. Z terminy 29 września pokazało 13...hehe.Ale naraxue mamy się trzymac terminy z okresu.też gin pytała czy okresu nie pomyliłam.a ja niby miałam 23 grudnia i jeśli pomyślałam to i jeden dzień w ta czy w ta m pewno nie więcej bo pamiętam dokladnie ze w święta okres miałam a m początku stycznia jeszcze robiłam test bo szłam na wycięcie wlokniaki i jeszcze nic nie pokazało.pokazalo dopiero jakos 21 stycznia.więc raczej się nie mylę.mała wazy 1870.gin stwierdziła że w normie.mam tylko zrobić badanie białka cialkowitego ze względu ns puchniecie stop.i jeść dużo nabiału.i mala ułożona glowkowo.
  16. Ale generalnie powinien dociec dlaczego dziecko nie rośnie.zbadał cu wszysto?lozysko jest ważne..przepływy wartości odżywczych...moja znajoma miała przyspieszony porod i urodziła w 7 misiacu bo dziecko nie rosło ale dlatego że lozysko wczesniejprzeslall pełnić swoją rolę.
  17. Powiem Ci ze aż trzy tyg później to trochę dziwnedziwneususz poprostu iść N usg Na początku września i zobaczyć jak się rozwija dziecko.może jeszcze się cośzmieni.zapytaj fo kiedy masz się zgłosić do szpitala...lekarze Perez porównują termin z okresu termin z ostatnich usg i z poerwszego.Ja też mam na 30 zusg różnie 27,23 a m pierwszych miałam 17 ale tego terminu nawet nie mam m piśmie bo chodziłam do takiej Co dawała tylko zdjęcia bez opisowki.i też nie wiem jak go będzie.
  18. Mi się właśnie wydaje że to nie te skurcze...bo trochę inaczej to i mnie wygląda ale nie wiem sama.ze dziecko nie rośnie...hmm zależy czy miałaś okresy regularne.ja np. Miałam regularne ale krótsze cykle i z usg mo wychodzi wcześniej niż z okresu...ja też tego nie ogarniam.kiedy do szpitala mam.iść i w ogole.
  19. Ja tak mam często.a nieraz bardzo długo mam napięty brzuch jak dłużej chodzę albo stoję.dziecko się też wypina i zależy w co tam się wbije...o ruchy też mam takie jak piszesz...a ogólnie to mała zaczęła się trochę ruszać nad pepkiem.znowu. hehe
  20. Mnie też czasem boli jak m okres właśnie...Ale to co kilka dni kilkanascie minut poboli i prxechodzi.raz jak aie zdenerwowalam to mnie bardzo bolało ale się położyłam i przeszło.odezwij się Ewa jak tam po wizycie.
  21. No ja już nie wiem jak ona leży.po bokach raczej nie czuję...czasem jak już leżę wieczorem.wysoko to w ogole.koło pępka czasem ale to od wielkiego dzwonu.cały czas na dole.no ale skoro czkawke czuję na dole to tam powinna byc główka...dziś sie okaże.a tez die wypina.brzuch co prawda nie zmienia ksztaltu ale czuję jak stoję ze mam takie stwardnienie w jednym miejscu na przykład.
  22. Z piersiami nie pomogę bo mi się nic z nimi dosłownie nie dzieje poki co.a czkawke czuję pod brzuchem...i też nie cierpię tego uczucia.znowu czułam rozpieranie w zwieraczu przez parę minut.z tego co czytałam u mnie powinna leżeć główka do dolu.choć u góry wcale ruchow nie czuję.może z kilka razy coś tam poczułam w ciągu kilku dni.w ogóle od kilku dni czuję coraz słabsze ruchy ale z tego co wiem po 30 tc jest coraz mniej miejsca w macicy i ruchy nie aa już tak gwałtowne.Ale to też każdy ma inaczej...
  23. Wasze maluchy też tak często mają czkawke?mój conajmniej dwa razy a dzisiaj to cztery.nie jest jakaś długa...Ale od tygodnia tak często...
  24. A pępek miałam zawsze wklesly ale od jakiegoś miesiąca mi go wywalilo.nie jest wystający ale ze srodka mi go wybilo bardzo.Ale to normalne.
  25. Ile lekarzy tyle opini co do bólów.najważniejsze żeby z sxyjka było ok.jak jest ok z sxyjka to bóle sa niegroźne.i jutro idę na wizytę to zobaczę jak tam...
×