Każda dziewczyna wie, że teraz na rynku urody i kosmetyków można znaleźć wiele różnych produktów kosmetycznych, dla najróżniejszych potrzeb i rozmiarów portfela. Każdy producent, oczywiście, zachwala swój towar. Ale przeciętnemu konsumentowi jest trudno zrozumieć to wszystko: ludzie są różni, a stan skóry i włosów każdy ma inny, więc wszyscy potrzebujemy czegoś innego. W tym poście chciałabym napisać opinie dotyczącą kosmetyków, które testowałam.
Więc byłam bardzo zachwycona, gdy dostałam komunikat od strony Streetcom, że będę testowała kosmetyki drogerii Hebe. Tak szczerze mowiąc to szczęścia w życiu na coś takiego nie mam, więc, myślę, możecie sobie wyobracić jaka byłam zadowolona, że w końcu coś mi się udało.
Gdy paczka dotarła do mnie szybciutko ją otworzyłam, no i co ja widzę? Duzą ilość kosmetyków dla mnie, i sporo próbek dla moich znajomych!!!
Więc w tym samym dniu zaczełam testowanko. Najpierw spróbowałam Naturalny peeling cukrowy do ciała „Nacomi”. Plusem jest to on rzeczywiście naturalny. Ma tylko kilka składników, bez konserwantów, sztucznych barwników i parabenów. Rewelacja!! Ma dość przyjemny zapach pomarańczy, intensywnie nawilża skórę. Po dwóch tygodniach już zauważyłam jak redukuje mój cellulit, skóra naprawde stała gładsza. I on jest odpowiedni do każdego rodaju skóry. Także 100% będę go i dalej używała i polecam innym!
Tym że wieczorem spróbowałam Kolagenową maseczkę pod oczy „Collagen Eye Zone Mask”. Z natyru mam dość sucho cerę więc akurat trafiono z maseczką. Już po pierwszym wykorzystaniu zauwarzyłam że skóra jest nawilżona, a nie jak miałam dotąd. Mam małe dziecko, także wiadomo z czym to się kojarze – opuchnięte oczy, cieni pod oczyma....A wiecie że i to znikło mi odrazu, gładka, nawilżona skóra, żadnej alergii lub uczulenia na składniki nie miałam. U mnie się sprawdziła.
Kolejnym produktem który wypróbowałam był Keratin& Vitamin Complex. Taki sobie zabieg prostowania włosów w domu. Nie oczekiwałam że aż tak dobrze się sprawdzi. Pasuje do pielegnowania włosów zniszczonych, suchych i matowych. Po pirwszym zastosowaniu już nie miałam problemu żeby rozczesać włósy, oni wcale nie były splątane, jak nigdy łatwo mi to się udało. Po kolejnych zastosowaniach moje włosy zaczeły się odbudowywać się, lepiej wyglądać, wyrażnie zwiększyła się objętość, włosy są gładkie i jest połysk. Także ta keratyna nadługo się zamaldowała w moim domu.
Kolejny produkt wysokiej jakości, który chciałabym odznaczyć to Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami (Bandi professional). Ten kosmetyk jest poprostu wyjątkowym. Bardzo mi się spodobał, głęboko nawilża, oczyszcza i zwęża pory, ogranicza błyszczenie skóry. Jest rewelacyjnym i pasuje do każdego typu cery.
MiaMeMine to kolejny produkt, który dostałam. Kwiatowo-owocowa woda perfumowana dla kobie. Wszystko jak ja lubię, także zapach nadługo zostanie w mojej torebce.
No i w końcu tusz do rzęs Glam De Luxe Argan Oil Marki P2. Bardzo mi się podoba, szczoteczka sprawia, że kosmetyk dobre się rozprowadza, po zastosowaniu ma kruchoczarne rzęsy, odżywione i pełne objętości. Jest jednym z najlepszych, które miałam. Ni i to chyba wszystko o mojej paczce. Teraż chciałabym kilka słów na temat samej drogerii Hebe.
Chyba najbardziej lubię Hebe za szeroki asortyment produkcji. Mogę tam kupić wszystko jak dla siebie, tak i dla członków rodziny. Kosmetyki w Hebe są wyjątkowe, nie znajdziesz je na półkach supermarketów lub w innych drogeriach. Według mnie taka propozycja ma wysoką wartość. Obsługa klientów w Hebe jest na najwyższym poziomie. Chcę się tam wracać częściej. Mają dość atrakcyjne oferty promocyjne. Nie znam innego miejsca gdzie by było tak dużo promocji.
Moim zdaniem, wyjatkowe kosmetyki Hebe są dla wyjatkowych ludzi. Tu piekną idzie w parze z pewnością siebie, tu każdy może czuć sporo lepiej, tu wyjątkowa atmosfera. Tu najlepszy wybór dla zdrowia i piękna i zawsze w niskiej cenie!!! =)