Witam kobietki. Otóż mam 21 lat. Dotychczas miałam miesiączkę względnie regularnie, zdarzały się dwa dni wcześniej lub 5 dni później, jednak teraz jestem w dziwnej sytuacji i nie wiem, co mi dolega. Wiem, że powinnam się udać do lekarza, ale jestem troszkę panikarą i chciałabym się dowiedzieć, czy może któraś z Was tak już miała. Chodzi o to, że ponad dwa miesiące temu dostałam okres pierwszy raz w życiu o 10 dni za wcześnie. Miesiączkuję od praktycznie 7 lat i przytrafiło mi się to po raz pierwszy. Myślałam, ze to jednorazowe, jednak okres znów pojawił się 10 dni przed spodziewanym terminem, a teraz spóźnia i się już 20 dni. Nie zauważyłam, żadnych innych niepokojących zmian. Robiłam test ciążowy około półtora tygodnia temu, wyszedł negatywny. Wie któraś z Was o co tu może chodzić?
