Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosia15191

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Gość 1022 Niestety raczej już go nie będzie. Ja czekałam do 8 tyg pojawił się u mnie ale niestety serduszko biło na początku bardzo powoli i po 2 tyg jak byłam na kontroli już nie biło i poroniłam w 10 tygodniu a zarodek wskazywał wielkością na 6 tydzień. Nie chce zapeszać ale 9 tydzień to już zarodek powinien być wielkości około 2 cm.
  2. ututu123 Nie wiem czy ze mną jest coś nie tak, gdyż wiadomo jest mi przykro z tego co się stało bo staraliśmy się z mężem o dziecko 1,5 roku ale nie załamuje się, myślę pozytywnie i troche wypieram ze świadomości to co się stało. Boje się zablokować i starać sie kolejne lata o dziecko. Mam wspaniałego męża i lekarza którzy mnie wspierają i pozytywnie nakręcają. Życzę każdej dziewczynie która straciła swojego dzidziusia takich osób które wspierają i nie pozwalają się załamać jakich mam ja :). Więc jeszcze około tygodnia i zabieram się za siebie od nowa sport zdrowe odżywianie i musi być dobrze.
  3. Cześć mam na imię Gośka. Zaszłam w ciąże i okazało się że w 6 tygodniu ciąża obumarła. W 12 tyg miałam wywoływane poronienie i zabieg łyżeczkowania. Każdy lekarz który wchodził do mnie mówił że starać o dziecko mogę się wtedy gdy sama będę chciała i będę na to gotowa. Nie dawał zaleceń że trzeba odczekać 3-6 miesięcy. Więc mam nadzieje że szybko zajdę w ciąże i będę się cieszyć moim kochanym dzidziusiem ;) . (zabieg miałam 03.03.2017)
×