ututu123
Nie wiem czy ze mną jest coś nie tak, gdyż wiadomo jest mi przykro z tego co się stało bo staraliśmy się z mężem o dziecko 1,5 roku ale nie załamuje się, myślę pozytywnie i troche wypieram ze świadomości to co się stało. Boje się zablokować i starać sie kolejne lata o dziecko. Mam wspaniałego męża i lekarza którzy mnie wspierają i pozytywnie nakręcają. Życzę każdej dziewczynie która straciła swojego dzidziusia takich osób które wspierają i nie pozwalają się załamać jakich mam ja :). Więc jeszcze około tygodnia i zabieram się za siebie od nowa sport zdrowe odżywianie i musi być dobrze.