-
Zawartość
19 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Betulka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Choinki jeszcze nie mam ale to norma bo choinkę ubieramy zawsze dzień przed Wigilią.
-
Miałam mieć spokój na resztę życia a tu masz babo placek :-(. M też nie ułatwia sprawy z nogą, ma się zarejestrować na ten nowoczesny rtg i wciąż zwleka. Pewnie się wystraszył wizji operacji - ja też bym się bała gdyby lekarz powiedział - tu kość natniemy, złamiemy, ześrubujemy tak zeby złapała oś...pół roku na wózku i o kulach i dopiero po pół roku zaczniemy obciążać...
-
Mamy już opinię biegłego rzeczoznawcy w sprawie wad ukrytych domu...też sytuacja trochę bez wyjścia tzn. bardzo trudno z tego wyjść...
-
Dzień dobry Ponuro okropnie :-(. Zmykam do pracy, później się odezwę
-
no i wyżaliłam się Ale myślę o was i przytulam wszystkie do serducha Pa, dobranoc
-
Pewnie jeszcze trochę kłopotów by się znalazło tylko po co? A tu trzeba pomyśleć o świętach...a tak mi się nie chce...
-
Pisałam kiedyś, że do domu wrócił Teo. Wrócił i jest. i to jest jeden kłopot...kiedyś pewnie wyrzucę z siebie o co chodzi.
-
Vanilko! Szczere wyrazy współczucia. Przytulam. Trzymaj się . Babcia niech spoczywa w spokoju
-
Dzień dobry Jaki piękny dzisiaj dzień :-). Popracowaliśmy z M w ogrodzie, pościnaliśmy to co należy przed zimą. Jeszcze raz nam w tym sezonie wywożą zielone odpady :-).
-
Postaram się zaglądnąć wieczorem...chyba że padnę tak jak wczoraj :-p Buziaki posyłam
-
A w domu jak zwykle - praca przy biurku, dziś o 15 mam orzekanie w PCPR (nie lubię tej pracy ). Jutro badania sądowe i wciąż pisanie i pisanie...
-
Moja wnusia jest cudna :-D. Ale muszę się przyznać - wróciłam okrutnie zmęczona...Ciekawa jestem czy nasze babcie i naszych dzieci babcie też były takie słabo - silne ;-)
-
I nagle pojawiłam się na niebiesko :-p
-
A ja staram się trzymać fason choć trudno mi... Myślałam, że na starość ;-) będę miała tylko ew. problemy zdrowotne związane z peselem a tu kłopot za kłopotem - nawet myśleć o tym nie mogę a co dopiero mówić :-(.
-
Jak zgram fotki na laptop to ugotuję roletki w garze...nie byłam tam wieki całe.
-
Vanilko, przykra sprawa - szpital to przykra rzecz...gdy nasza Mama poszła to już niestety do domu nie wróciła . 30.11. będzie rok od Jej odejścia...
-
Dzień dobry Witam w radosny, piękny, słoneczny dzień :-). Wieje zimny wiatr ale to nic bo słoneczko radosne świeci!
-
Plotko, czasem biorę coś z grupy diclac (olfen). Dzisiaj wzięłam Doretę(tramal+paracetamol) i wreszcie mi ulżyło. Brałam to przed operacją i przez jakiś czas po. Pewnie trzeba będzie wrócić do tego świństwa...
-
Zulka, mamy nowe łóżko tzn odkąd się sprowadziliśmy i ostatnio zastanawiam się czy nie jest za miękki materac...ale to może dlatego, że źle sypiam.
-
Dobrego dnia Do potem
-
Ale nic to, muszę teraz troszkę popracować jak na emeryta przystało ;-). A! zakisiłam troszkę kapusty i wyszła mi wyjątkowo dobra. Muszę jeszcze dokupić i nastawić.
-
Na przyszły weekend jedziemy do W-wy. Ja przy okazji mam kongres ale większość czasu i tak spędzimy z dzidziulem :-). A jest już taka piękna i duża!
-
Popełniłam szaleństwo! Zakupiłam obraz taki prawdziwy z prywatnej galerii. Od malarki ukraińskiej. Ryzykowałam bo przez internet...ale się wszystko udało. Obraz doszedł, pachnący farbą, z certyfikatem :-). Muszę teraz dać do oprawy.
-
No ale jest ok!
-
Ło matko!!! A teraz nic nie klikałam i poszło na błękitnie :-o
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7