Jeśli chodzi o tarczycę to podobno mam autoimmunologiczne zapalenie tarczycy ale ona sobie całkiem dobrze radzi z przeciwciałami. Dr nie chce mnie szpikować lekami bo przy takiej ilości które zażywam to podobno i tak cud, że mam jeszcze wątrobę ;-). Mam tylko łykać jod i cynk z selenem (chyba). Przez okres lata zabrać się za dietę - 4 małe posiłki. Oczywiście ta regularność to dla mnie największe wyzwanie :-o. Koniec września /początek października mam się stawić na badanie kontrolne, zrobić pozom vit D3. i powiedziała, żebym nie robiła sobie poziomu przeciwciał tarczycowych bo szkoda pieniędzy a ja będę miała i tak zawsze wysokie. Wtedy bedę miała robione usg tarczycy.