-
Zawartość
19 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Betulka
-
My z siostrą przygotowujemy się do sprzedaży domu (jeszcze sąd się pieprzy z terminami) i szykujemy się do kupna mieszkania dla niej w bloku. Już coś się wykluwa ale opowiem, gdy będzie zaklepane. Ja jeszcze dalej pracuję dla sądu i prokuratury a w wolnym czasie czytam, czytam, czytam.
-
Dzień dobry kochane Dziewczyny! Wiosna idzie to może i ja się trochę uaktywnię :-). Dzisiaj miałam piękny dzień, pan Piotruś - 0grodnik uruchomił nasz ogród wiosennie . Mam oprysk przeciw kleszczom i innym obrzydlistwom, rekultywacja trawnika, nawożenie i wsadzony krzew lauro-wiśni. Kwitną 2 hiacynty, bratek i stokrotki. Jeszcze muszę wsadzić fiołki z ogrodu mamy. W między tzw. czasie miałam mmgrafię, jest też ok jak u Bastylii. No i w mój M był w szpitalu, napompowali go kroplówami, potem jeszcze 3 tyg antybiotyki w domu - borelioza. Na temat gotowania się nie odzywam, wszystko jest fuj, cukier sobie hula jak chce a mnie przy tej diecie boli żołądek. Nigdy nie miałam problemów z żołądkiem .
-
W sobotę Teo miał urodziny i dostał wymarzony prezent z tej okazji - pracę!!! Może wreszcie coś się u nas zmieni na lepiej . W niedzielę byliśmy na obiedzie urodzinowym w nowej restauracji - bardzo udana wyprawa pod wzgl. i lokalu i menu. Dzisiaj z kolei ma urodziny nasza nowsza synowa :-), Właśnie skończyłam rozmawiać z Nią. Też jest bardzo szczęśliwa, właśnie jedzie odebrać naszą Maryś ze żłoba. Mała się wspaniale zaaklimatyzowała. Wieczorem przychodzi do nich dotychczasowa niania, zostaje z małą a rodzice wybywają na urodzinową randkę . jutro wybieram się w celu utoczenia krwi na zlecone badania bo w sobotę jadę do kontroli do pani endo. No i tak powolutku zaczyna się nowy rok, po wszystkich złych rzeczach może wreszcie będzie ciut lepiej. Buziaki wam posyłam
-
Vanilko! Wszystkiego co najlepsze z okazji imienin! Wszystkim Babciom zdrowia życzę
-
Witam kochane Dziewczyny w Wigilię ! Życzę wszystkim spokojnych i zdrowych Świąt, jak najmniej zmartwień, chorób i zawirowań życiowych. Przytulam Was do , myślami jestem z Wami! Ja jeszcze muszę siebie doprowadzić do porządku, faceci mają ubrać choinkę a na wieczerzę wigilijną wybywamy do dzieci . Synowa bardzo przeżywa swoją pierwszą wigilię tzn. w jej wydaniu. Myślę, że będzie wszystko ok. Jeszcze raz pozdrawiam, ściskam i do poklikania w odpowiednim czasie .
-
Na razie tyle nowinek ode mnie , mam nadzieję, że nie prześpię weekendu. Ciasta nie piekę, małżowski odebrał kawałek sernika i makowca, synowa upiekła pierniczki a siostra piernik Babci. Miałam ochotę na keks lub cwibak ale nie chce mi się . I tak mam cukrzycę... Ściskam i przytulam wszystkie do, wpadnę w następnym międzyczasie , pa
-
Dzień dobry dziewczyny kochane! Oj! Coś niedobry dla niektórych ten świąteczny przedczas...Mnie ogarnął jakiś absolutny marazm, nic nie robię, nie sprzątam, nie wyskakuję z żadnymi pomysłami i propozycjami. Czuję się strasznie zmęczona, gdy tylko usiądę (a wciąż gdzieś przysiadam) to mi się podsypia. Właściwie to bym tylko siedziała w fotelu, spała albo czytała książkę. Wigilia jest u moich najstarszych dzieci i bardzo się cieszę bo nikt nie będzie plątał się po domu. Farsz na uszka już zrobiłam dawno i synowa z Teo ulepili 1000 uszek - naprawdę! Barszcze sklecę w niedzielę, kapustę ukisiłam to dam synowej i zrobię tylko trochę karpia po żydowsku - nie chce mi się ale moja siostra mnie uprosiła . Choinka w doniczce stoi na tarasie, może jutro ją ubierzemy i postawimy na bufecie. W 2 dzień świąt przyjeżdżają z W-wy dzieci z naszą Mari więc znów będzie ruch. Mąż - dziadek się cieszy a ja mniej. Oni czyli rodzice są trochę szurnięci i tylko wciąż trzeba uważać - "bo głośno, bo cicho, bo chłodno, bo ciepło, bo kot, bo pies" itp.
-
Znów się nie wyrobiłam . Dobrej nocy życzę
-
Aha!!! Emotikonki są powyżej
-
Zaraz wychodzę na comiesięczne spotkanie z moją panią od pazurków, potem jakieś sprawunki. Dzisiaj przyjeżdża brat mojej Mamy - 2 rocznica śmierci. Tak szybko minęło, to już 2 lata a wciąż tak boli. Ja w dalszym ciągu nie mogę nawet rozmawiać na ten temat. I nie chodzi o to, że Mama odeszła. Wiem, że przecież to musiało nastąpić. Nie mogę się pogodzić z tym jak te ostatnie 2 miesiące wyglądały Koniec, bo znów się rozkleję.
-
Witajcie w słoneczne i mroźne przedpołudnie
-
Buziaki słoneczne ale mroźne posyłam i do roboty ;-)
-
Dzień dobry Dzisiaj jako dzielna emerytka siedzę nad opinią bo na 12 do pracy :-p. Fruwająca :-), witam w kółku ;-).
-
Już zniszczyłam koszulkę polo syna, nową. Wyglądała jak zwykła bawełniana a tu zonk. Trzeba uważnie czytać symbole na ubraniach.
-
Nie wiem czy wam pisałam, że kupiliśmy z M suszarkę do prania. I teraz myślę czy potrzebnie bo okazało się, że dużo rzeczy nie nadaje się do suszenia. A ja myślałam, że będę miała w zimie spokój. Ręczniki z suszarki są super!!! Gorzej z ubraniami...
-
Jutro mam kontrolną wizytę u pani dietetyk, schudłam przez miesiąc ok. 1,5 kg :-(
-
A teraz muszę wymyślić coś na obiad dietetycznego, jadłospis od pani dietetyk jakoś mi nie leży, mam absolutne obrzydzenie do mięsa a w szczególności drobiu i coraz częściej mam jakiś problem z żołądkiem - nigdy nie miałam problemów żołądkowych :-o
-
Ja pierwszy raz skorzystałam ze spa w tym roku w hotelu nad morzem :-)...niestety ze wzgl. na moje różne schorzenia ilość zabiegów znacznie ograniczona :-p. Ale skorzystałam z masażu i spa dla stóp :-). Pięknie było!
-
Dziękuję za pamięć i życzenia . Daisy :-) ściskam imieninowo serdecznie .
-
Buziaki posyłam na dobranoc Do jutra!
-
Chyba dziś wcześniej się położę. Mam dreszcze ale to chyba nerwy mnie bolą ;-)...cały dzień mnie tak zdołował...
-
Czuję się tak strasznie zmęczona, ze nawet wyjście z domu mnie przerasta. A jak wyjdę na chwilę to zaraz wracam, nawet jesli nie pozałatwiam połowy spraw. Coś nie mogę się sama ze sobą ułożyć a co dopiero pomagać innym.
-
Nie chce nam się myśleć nawet co dalej. Wkurzają mnie nawet plany świąteczne itp.