Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiafasolka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiafasolka

  1. Dziewczyny nie nakręcajmy sie!! Jak juz będzie cala akcja to najważniejszy dzidziuś żeby wszystko poszlo ok. Żeby byl dotleniony, nie bylo żadnych komplikacji. Trzeba sie skupić to ostatni moment żeby dac z siebie wszystko i potem przed nami trudy macierzyństwa. Mam nadzieje ze na tej drodze spotkamy doświadczone osoby które nam pomogą! Bedzie wszystko dobrze! Aga jestes dzielna!!podziwiam.
  2. Aga gratulacje!! Wszystkiego dobrego dla dzidzi i dzielnych rodzicow!! Super info z rana!! Jak będziesz miec sile i ochotę to czekamy na wiecej info. Czy personel ok, czy bylo skóra do skóry 2h, czy znieczulenie, jak z karmieniem, itd. Ale najważniejsza teraz Ty i maluszek. Odpoczywajcie i cieszcie się sobą!!
  3. Ciekawe jak tam Aga, Ula i Marysia... Magdzie to sie serio udalo. Ja juz sobie zamówilam ten wiesiołek, malinki tylko do tej parzonej kawy cos się nie umiem przekonać... A co ma być to będzie. No tez mnie przeraża to ze tak narzekamy :) ale serio wyobrażałam sobie ciążę zupełnie inaczej.. ;) podejrzewam ze kazda z nas miała inne wyobrażenia. Kurcze mam wyrzuty sumienia po przytulaniu... Wiem ze nic złego sie nie może stac.. Ale jakies to takie zwierzęce mi sie wydaje...
  4. Fajnie ze któraś wrzuca ta listę:) jest porządek :) dodam jeszcze ze mąż mój ukochany nie należy do osób dbających o porządek, jest przez to wiele spięć ;) Wiecie czym ja się próbuje codziennie rano cieszyć. Możliwością zjedzenia sobie pysznego śniadanka, wypicia cieplej herbatki, obowiązkowo Earl Grey z mlekiem i miodem. Zdaje sobie sprawę ze jak bedzie dzidziuś i zanim sie nauczymy siebie nawzajem to troche minie czasu i nie będzie juz takich spokojnych posiłków i ciepłych herbat i kaw ;) chociaż jest nadzieja.. Od koleżanki córeczka taka grzeczna i kol twierdzi że im sie nic nie zmieniło życie jest tylko piękniejsze bo mala jest ma świecie.
  5. Dziewczyny a z innej beczki.. Pytanie do pedantek. Przyznam sie, ze uwielbiam miec posprzątane ale równie szybko tez robię ten bałagan. Powiedzcie mi jak utrzymać porządek w ciuchach... Juz ostatnio układałam kolorami, układałam co potrzebuje na wyjścia, do domu, kombinuje na różne sposoby... A pranie potem składam i wrzucam jak leci a potem układam znów ma nowo i zmieniam koncepcje, twierdząc ze tamto zawiodło... Proszę dajcie znać jak sobie z tym radzicie.
  6. Dziewczynki słyszałam ze podczas karmienia strasznie leci waga. Tylko przy karmieniu trzeba sie zdrowo odżywiać bo poleca kilogramy to ok ale tez zęby, włosy i zdrowie. A tego szkoda. Ja sobie zaplanowałam po karmieniu(a chciałabym jak najdłużej) detoks ten warzywno owocowy kogoś tam. Podobno rewelacja. I jakos przemawia do mnie taki jadłospis:) Ciekawe która z nas następna :) i z dzidzia do domu. Mnie cos mężuś denerwuje ostatnio ;)
  7. Witajcie dziewczynki. Ja miałam 2ciezkie dni, imprezowe. Starałam sie nic nie robic... Ale wiecie jak to jest.. Dzis rano o 7mej tez jakby skurcze... Bolał mnie brzuch, czułam go jak taka cala bolesna piłkę a jak maly sie wtedy przeciągnął to ból okropny.. Kupę mi się chciało i w ogóle cale podbrzusze... Ale przespałam troche... U mnie to za wczas... Gdzies po cichu chce wczesniej... Ale mnie strach zlapal rano...
  8. Ale nas przybyło :) supcio:) Jesli chodzi o nospe to ja słyszałam żeby nie brać i wogole zapomnieć o niej w pologu. A tak to chyba lepiej znamy swoje organizmy. Moze lepiej na te skurcze magnez a na bol paracetamol. Ja odpukać jeszcze nie musiałam nic brać. Nawet ten bol zębów próbuje wytrzymać. Wlasnie czekam na Dent. A ze spaniem od 3dni budzę sie o 5 wyspana... Odprawiam mężusia do pracy i śpię jeszcze do 12tej.
  9. Witajcie nowe mamusie. Jesli chodzi o dzieci dwujęzyczne to znajoma na 2dzieci chłopca i dziewczynkę. Chciała od małego mówić do dzieci w obu językach i tak, maly zaczął mówić dopiero na 3latka, widziała ze marnie lapie jeden język więc go nie męczyli, po 6latach córeczka ktora załapała języki oba od razu a przy niej maly w wieku 7/8lat dojrzał do drugiego języka i mówią teraz śmiało oboje. Chodzi o to żeby wyczuć dziecko. Chłopcy podobno później zaczynają od dziewczynek. Fajnie miec taki start od rodzicow, kilka języków w domu. Ja pamiętam moi rodzice rosyjski w szkole, ja na francuski, niemiecki i ang. A dzieci od siostry tez juz rosyjski. Ale nie bylam nigdy na dluzej za granica żeby ten język byl płynny i zeby ta blokada mi sie wyłączyła. (no chyba ze po alko) Zawsze w glowie jest takie cos... Jak nie używasz języka obcego codziennie. Wlasnie dziewczyny o co w tym chodzi?ile trzeba mówić żeby bylo ok, w sumie to tez zalezy od regionu, nauczyciela tez są różne gwary... Slyszlam żeby dobrze mówić w obcym języku trzeba zacząć myśleć w tym języku...:) ale fajnie 3jezyki Perfect... Ponawiam pytanko o czkawkę w brzuchu...:)
  10. Koleżankę tak pozszywali ze jak zrobila 1dnia w domu większy krok to popekala... No cóż tak jak mówicie zobaczymy i przekonamy sie na własnej skórze. A mnie zeby bola.. Zrobiły sie tak nadwrażliwe że nie radze sobie. Zadzwoniłam do mojej Dent i na jutro mnie przyjmie. Ciekawe czy cos znajdzie. Ja lusterkiem nic nie widzę. A juz miałam tak w 32tyg ale to krwawiły niby z nadprodukcji krwi. Jakie to wszystko skomplikowane. Jeszcze 4 tyg jakos wytrzymam. Dobrze ze nie jak słonie 21miesiecy.
  11. No ja zrozumialam ze juz rozpakowana jestes. Panicara u nas jest ochrona krocza. Jesli chodzi o pęknięcie podczas porodu to zalicza sie przeważnie do otwarć, pęknięcia 1stopnia albo 2giego. Nacinają jesli jest cos zle z dzidzia i musza podjąć takie działanie żeby przyśpieszyć, czy tętno spada czy się zaklinuje juz na końcówce. I takie nacięcie zalicza sie zawsze do pęknięcia 2 stopnia. Wiec lepiej pęknąć bo wtedy skora i te komórki przerwane szybciej sie goja i regenerują, a po nacięciu skalpelem one jakby zapominają swoją budowę, strukturę i gorzej się goi. Mam nadzieje ze jakos zrozumiale to napisałam. Tak jest przy cesarce tez oni nacinają troche i resztę rozrywają jakby( matko jak to brzmi) ale tak nam tłumaczyły położne. Teraz juz sie nie nacina każde pierworódki a były takie praktyki. Mowily o wiesiolku, okladach krocza z fusów kawy, masażu samemu z wit A czy E( kurka nie pamiętam dokladnie) z kapsułka tego wiesiolka i np.oleju z migdałów czy kokosa i niby to ma uelastycznić i przygotować szyjkę. Od 37tyg to robimy. Mięśnie kegla i przytulanie :) i napinanie mięśni całego ciała po kolei. Nie nacinają krocza wogole w wodzie, bardzo rzadko w pozycjach wertykalnych. I lepiej u nas w Pl podpisać zgode na ewent nacięcie bo za jakies niedotlenienie dziecka czy inne komplikacje potem odpowiada mama.
  12. Natka ale masz się dobrze. Ile bym dala żeby juz z dzidzią byc w domu. Dzis byla u mnie kumpela z 7 Miesięcznym, taki fajny, siedzi, usmiechniety, pogodny chłopak... Dziewczyny a jak pytania o kolejnych dzieciach? Kiedy, ile...
  13. Malwi ja tez się nastawiam na kp. I nie przyjmuje do wiad. ze cos nam może nie pójść. Choc bywa różnie. Dziewczyny ale Wam zazdroszczę z poczatku miesiąca tych terminów. MamaEwelina mnie tez bardzo brakuje rowerka... Robiłam na sezon 1tys km. Wycieczki rowerowe i do pracy 8km w jedna stronę. Tez się czuje taka ciężka i marze o powrocie do formy. A z burzy hormonów smieje sie mój mąż... Ze jeszcze chwile i może wrócimy do normalności..
  14. Mnie tez się zacina. Juz miałam pisac ze nie dodało mi postu. Tak zauwazylam ze co drugi dzien śmiga. Ewelinko bardzo zabawne ale równie trafne określenie :) My się z mężusiem wybieramy na targi dziecięce, to się naoglądam... Wczoraj byli u nas 7miesiecy Franio i 18miesiecy Amelka ale byla rozpierducha...:) ciekawe jaki bedzie nasz dzidziuś :) Milej niedzielki drogie Panie.
  15. Dziewczynki ja po lekarzu. Malo przyjemne ale nic nie bolalo, nie boli i nie plami. Pobral ten gbs , smyral tym patyczkiem w sumie tylko na zewnątrz. Ale jak sie biznesik nakręca, wyslal mnie z tym patyczkiem do szpitala gdzie bede rodzic i on tam tez pracuje, ze tam to zrobią fochowo i oczywiscie 15zl:) żadne pieniądze ale do niego chodzę na nfz i tam tez maja laboratorium. Wynik za min 5dni bo tyle zajmuje wychodk A Maksymilian 2,4kg, wysoko jeszcze a mi sie wydaje jakby mnie juz miedzy nogami czasem smyral :) szyjka twarda, wysoko. Na wcześniejszy poród nie mam co liczyć. Jeszcze 5tyg. O zgrozo.. :) Bo mowie ze taki leniuch i mało sie rusza ale posprawdzał, wód jest ok brzuszek, serduszko ok. Wizyta 12tego maja. Czasie upływaj..
  16. Tez nie mogłabym zasnąć :) mnie wczoraj tak nastraszyło ale to mężuś mnie zdenerwował i tak ze 2razy zakuł brzuszek ale to z nerwów. A wiedza ze nas maja nie denerwować! Kol jest w 39 tyg i pisze mi ze miała skurcze co 5min o 4nad ranem, miała nadzieje ze sie rozkręci ale cisza. Mowie zapytam... I napisałam ze jak juz są skurcze to człowiek na pewno o tym nie myśli ale wszyscy mówią żeby rozkręcić akcje to można pomyśleć o figlowaniu:) ale nie ma się glowy do tego zapewne.. A ona mi odpisala ze te skurcze to wlasnie reakcja na filge... Hehe ale malo widocznie, jeszcze nie pora. Zuzia uparta i nie chce wyjść ;) śmiała się ze to potem wyglada jak gody wieloryba.. Aga moze spróbuj cos takiego, wiem ze moze sie fajnie tak tylko mowi, ze jak juz będą te skurcze to juz na niczym nie można sie skupić, ale na pewno nie zaszkodzicie. Tu niby chodzi o te prostaglandyny to one maja zmiękczyć szyjkę i ją przygotować.
  17. Ja nawet nie mysle ile zostało mi do porodu. Wieczność... Kurcze u mnie ta dzidzia bardzo leniwa... Przy słodkim ma jakąś większą aktywność a tak to w nosie caly świat. Dobrze że jutro lekarz. To sie troche uspokoję. Co wczoraj zrobiłam.. Wstalam o 4 wysikalam sie do kubeczka i jakiś głód mną szarpnął, wzięłam sobie do łóżka jogurt zapominając ze jeszcze krew musze oddac.. Ale uff minelo 3h to mi pobrały..a tak zazwyczaj nic w nocy nie jem. Tez jestem roztargniona w tej ciąży. Ale czuje sie lepiej. Jeszcze czeka mnie komunia. Ciekawe jak natka.
  18. Ja juz odrobiona, mąż jeszcze odkurzył i umył podłogi. Namawiał mnie na spacer ale wybrałam kapiel i odpoczywam. Wesołych Świąt drogie Majoweczki.
  19. U nas jest jeszcze konflikt serologiczny to tylko zostanie mi podana po porodzie immunoglobulina. Mirabelko mały sie wygrzeje i wrócicie do domku. Fajnie że macie to za sobą. Ja miałam zwichnięty bark przy porodzie to mama mi opowiadała ze przez jakiś czas miałam usztywniony i tyle. Fajnie ze podzieliłaś sie z nami swoim porodem. Trzymaj sie.
  20. Węgiel od wczoraj, dzis herbata z borówki czernicy i zupa z marchwi i na razie odpukać cisza... Jeśli jutro mnie jeszcze przegoni to dzwonie od razu. Żadnych innych objawów. Malwi mnie biszkopt jeszcze nigdy nie wyszedl:) ale drożdżowe dotknę i zawsze sie uda. Jakies 10cm nad pępkiem od paru dni mnie tak swędzi i tylko w jednym miejscu. Rozstęp sie nie robi, a tej pręgi przez brzuch nie mam. Jesli chodzi o badania to ja dostałam teraz krew i mocz na przyszły tydz to jest 35tydz i wtedy na wizycie dostane ten wymaz i antybiogram bo jestem uczulona na amoksycykline.to będzie 37tydz. A ktg nie miałam. Słyszałam ze niektórzy powtarzają toxo i jeszcze cos.
  21. Ja tez mam wizytę w przyszły piątek. Kurka od pon męczy mnie biegunka, poczekam jeszcze 1dzien aż zadziałają leki i zadzwonie do lekarza. Nie chce panikować bo w ciąży to różnie to bywa, ale myślałam że po kapuście mnie tak przegoniło a tu 3dzień. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok, bo juz 2kg mi poleciały. Wiem ze nie ma miejsca na te wszystkie nasze narządy ale bardziej zatwardzenia sie spotyka niż biegunki.
  22. Drodzy goście ciekawa jestem czy w ogóle wiecie co oznacza człowiek infantylny? Bo słownika to dawno nie miałyście w rękach. Czy tak powtarzacie bo ktos napisał "inteligentne" słowo. Haha.. Życzę powodzenia w wyrzucaniu pomyj na nową ofiarę.
  23. Ale ten gość ma problem... Juz sie raz przyczepiła do mnie jakaś internetowa/anonimowa "hejterka". Nie zniżam sie do tego poziomu, a już miałam odpowiedź. Szkoda że znajdują się takie wysoce inteligentne, elokwentne i się tu wypowiadają nie pytane, jeszcze poprawną polszczyzną. Ciekawe co ta babeczka ma w głowie...i jakie smutne musi mieć życie... Współczuję. W sumie to miałam nie pisać ale myśl przewodnia tego forum wydaję się inna, choć tak naprawdę wiele nie oczekuję od forum internetowego gdzie każdy może bez problemu coś napisać, niekoniecznie na temat i w przyzwoity sposób. Najważniejsza teraz Mirabelka.
  24. Sory jak doda sie 2razy. Ale trzymam mocno kciuki... Pierwszy nasz dzidzius :D
  25. Mirabelko trzymamy kciuki. No troche wczas.
×