Jeżeli dużo pije to sam musi chcieć przestać. Jeżeli mówimy o nadużywaniu alkoholu to już alkoholizm i nie ma mowy o mniejszym spożywaniu alkoholu. Współczuję i radzę popatrzyć z innej perspektywy, która być może pozwoli tobie i dzieciom żyć życiem jakiego do tej pory nie mieliście. Każdy jest kowalem swojego losu a w twoim przypadku możesz jeszcze dzieci uchronić od przykrych sytuacji i złych wspomnień.
Pozdrawiam