Makijaż w Gorzowie Wielkopolskim u Beaty Bronny. Zrobiła u niej w 2016 brwi. Natomiast czuję się niesprawiedliwie potraktowana jeśli chodzi o korektę po roku od pierwszej wizyty. Miałam termin umówiony na 25 listopada 2016. Pani Beata przełożyła mi go na 12 stycznia z powodu szkoleń które miała w tym dniu. Jednak nie poinformowała mnie, że w styczniu muszę zapłacić za korektę o 50% więcej niż to uzgodniliśmy bo od 2017 obowiązuje nowy cennik. Termin został przełożony nie z mojej winy i mimo prośby o dotrzymanie umówionej kwoty Pani Beata nie podjęła próby porozmawiania tylko odsyłała mnie do nowego cennika na Facebooku. Mój termin minął a w odpowiedzi na moje smsy dostaje informacje że nie ma wolnych terminów na rok 2017, żenujące tłumaczenie. Czuję się potraktowana jak piąte koło u wozu bo nie chciałam się zgodzić na nieprofesjonalne podejście do naszej umowy. Ale po co sobie zawracać głowę starą klientką jak są nowe i można je kasować 1800 zł.