-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karolcia76
-
Fiale ja też piję. Chyba ciśnienie spada bo strasznie mi się spać chce.
-
Elka u mnie dzisiaj na obiad makaron razowy ze szpinakiem i suszonymi pomidorami. Teraz właśnie zjadłam kanapkę w pracy. Fajnie wam, że już po rowerze, spacerze, kijkach. Ja niestety muszę siedzieć w pracy.:(
-
Kinia - brawo TY! Silna wola to jest to co jest nam bardzo potrzebne. Jestem z ciebie dumna.
-
Witam, witam. U mnie na śniadanko dzisiaj kanapki były chleb razowy z sałatą szynką i rzodkiewką - 2 kromki, teraz kawa w pracy. Na obiad chyba zrobię sobie ryż z jabłkami smażonymi i cynamonem (chodzi za mną już drugi dzień :)). Wodę popijam i jak na razie jest ok. Miłego dnia.
-
Masz rację Fiale. Dlatego nie zmniejszam zjadanych kalorii pomimo zastoju wagi. Zjadłam kanapeczkę o 11.30 o za godzinkę wychodzę z pracy i będzie kurczak z brązowym ryżem i brokułem.
-
Cześć! I mamy kolejny dzień. Ja dzisiaj zaspałam miałam pół godziny na wyszykowanie dzieci i siebie i jeszcze głowę umyłam. Miałam powera jak nigdy, ale śniadania nie zdążyłam zjeść. Zaraz pójdę do sklepu po jakiś jogurt na potem mam sałatkę. Wczorajszy dzień udany pod względem diety. Kalorii nie zmniejszam bo potem ciężko mi będzie wyjść z diety i będzie jojo.
-
Dziewczyny moja waga też stanęła w miejscu. I co tu zrobić jeśli ćwiczyć nie można. Zastanawiałam się czy jeszcze bardziej nie ograniczyć kalorii, ale nie wiem czy to dobry pomysł?
-
Witam dziewczynki! U mnie dzisiaj bardzo pracowity dzień. Nie miałam nawet kiedy napisać. Na razie trzymam się diety choć łatwo nie jest. Trochę godzin posiłków nie dopilnowałam. Pozdrawiam serdecznie
-
Witam śpiochów! Ja w pracy od 7.00. wczorajszy dzień zaliczam do udanych pod względem diety. A i ruchu było sporo w ogrodzie. Mam nadzieję że wpadnę w rytm dietowy bo do świąt dobrze mi szło a od świąt to porażka. Ale myślę że już będzie dobrze. Dziś rano zjadłam jedną kanapeczkę a w pracy mam jogurt, jabłko i sałatkę. Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia.
-
Jakobina naprawdę dasz radę. Wszystkim jest nam ciężko nie tylko tobie. Ja też na dziś mam wzrost o 0,9kg, ale nie możemy się załamywać. Wytrwamy i będziemy mniejsze. Prawda? Weź się w garść! Pozdrawiam
-
co robicie na obiad?
-
Udało się? :)