Moj eks z ktorym bylam prawie 7 lat utrzymuje kontakt z moimi rodzicami. Nie łączy nas dziecko, ani majątek, nic. O ile jestem w stanie zrozumiem sporadycznie Dzień dobry co słychać pod sklepem spożywczym. To wieczne pożyczanie przyczepki, rozmowy, sprawy i sprawuszki mnie drażnią. Owszem jestem z nim na "czesc" ale nie chcę wiecznie słyszeć co u niego bo rodzice mi potem opowiadają. Chcialabym się odciąć od tych wspomnień i jego. Moi rodzice nie widzą w tym nic złego, bo przecież sie z nim nie pokłócili. Ale mam nowego partnera jak on się poczuje jak się dowie ze moj tata utrzymuje kontakt z moim bylym. Co jeśli będę u rodzicow na kawie z obecnym partnerem a wpadnie akurat eks. Wypije kawe z nami? Myslalam zeby pogadac z nim ze po prostu sobie tego nie życzę jak poczęłaby się jego partnerka kiedy nacierałabym na kawę do jego matki.