Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oliin

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oliin

  1. gość dziś Kicia: "musi byc wysoka taka jak on" x Moja jedna przyjaciółka ma ponad 180cm i... wiem jakie ma z tego powodu dodatkowe życiowe atrakcje ;) Co innego wysoki wzrost dla mężczyzny a co innego dla kobiety - to jest racja Kasiu :) Od 2 lat dopiero ma narzeczonego bo fakt faktem spotkać normalnego i wyższego od niej - to jest wyzwanie na całe życie :D Spotkała mężczyznę odpowiedniego dla siebie i on jest kilka - niewiele - cm ale jednak jest niższy od niej. W sumie te kilka cm mnie nie odbiera im szczęścia :) Więc czy te cm w tą czy w tą ma jakieś ogromne znaczenie? Ważne, że się dobrze dogadują :) Inna koleżanka też ponad 180cm i z tego co pamiętam to od młodego wieku musiała codziennie ćwiczyć na kręgosłup bo inaczej nie funkcjonowała... I przyjaciółka przez kręgosłup ze względu na wzrost też przechodzi przeboje.
  2. gość dziś Hg "No tak... faceci... wiadomo obróbkę graficzną robią do swoich nadprogramowo wybujałych potrzeb i się teraz weź i dopasuj " x Nie dopasujesz się Kobieta wraca od fryzjerki i wkurzona, bo jej jedyny nawet tego nie zauważył ..... Racja Olinko a tymbardziej panowie po przejściach maja duze wymagania , musi byc wysoka taka jak on, naturalna blondynka bo rozjasniacze sa bee , zgrabna dlugie nogi wielki cyc i mala dupka rysy lalki . Takie sa potrzeby panow samotnych po 40 bardzo szlachetne i wartosciowe podejscie Kobieta dla juz ktora jest po 40 jest juz nieswieża rozciagnieta i ..... Zdarzylo mi sie czytac tematy gdzie wlasnie pisza o kobietach 40 plus, pisza ze to juz trupy sa x Kasiu takie "opnie" to wiesz kto pisze ;) Ten co się w ogóle na życiu nie zna :) Taka prawda :) Kiedy miała naście lat sądziłam, że człowiek po 30 stce to stary człowiek... to mnie nie dziwi, że "pisza o kobietach 40 plus, pisza ze to juz trupy sa" :D Po takich "tekstach" od razu się widzi z kim ma się do czynienia :) Sam też ten ktoś będzie miał 40 i więcej - jak mu Najwyższy Da :) - to i mu się z automatu optyka rzecz jasna zmieni ;) Młodość nie wieczność :) Nikt całe życie przecież nie ma 18 lat :)
  3. Hehgość dziś No cuda też się zdarzają, nie tylko w filmach x Racja :) Na Mszach Św. uwielbieniowych to się dopiero cuda dzieją :) :) :)
  4. gość dziś Ten kotek chciał pocałować pszczółkę i dostała mu się truskaweczka ;) :P
  5. gość dziś Jak to... dzisiaj Dzień Pocałunku a ja o tym nie wiedziałam...? ;) Takie świętowanie może być ;) bo akurat bardzo lubię buziaczki :) Szczególnie od moich małych siostrzeńców. No dobra... czasem nawet te ich buziaczki sama sposobem wymuszam... ;) No jeszcze nie protestują ;)
  6. Fajnie, że Kasia się pojawiłaś :) To znak, że częściowo modliitwy zostały wysłuchane ;) Teraz to jeszcze czekamy na czwarte kółko ;) x Dobranoc wszystkim :)
  7. Hehgość dziś Zaintrygowały mnie pewne podobieństwa do ŚJ. x No proszę Cię... do ŚJ...? z Mszzą Świiętą...? Sakrramentami Świiętymi...? z Komunią Świiętą? ze Spowiiedzią Świiętą? i do tego z pięcioma katoliickimi kapłłanami ;)
  8. gość dziś To w takim razie gdy bedziesz przyrządzal danie to krok po kroku prosze opisac dla nas x Otóż to :) Albo linka na maila prosimy bo tutaj nie wchodzi kompletny i dziwne rzeczy wyskakiwały... A na mailu będzie aktywny :)
  9. Hehgość dziś Traktując królika jak każde inne mięso w zasadzie nie da się go nie zepsuć x No nie wiem... ;) Moja Mama potraktowała królika zwyczajnie, jak każde inne mięsiwo jak np. kaczkę i był oki :) Nie przypominam już sobie czy może nawet w prowansalskich... ;)
  10. Hehgość dziś Dopóki nie zastosowałem świeżych ziół wydawało mi się, że te suszone też się nadają. Ale to cała przepaść, nawet nie daje się porównać. x Używam prowansalskich prawie do wszystkiego i są suszone i dają radę ;)
  11. gość dziś Kasiu, na początku walczyłam z samą sobą... ( tzn. teraz wiem z kim ;) ) o to aby w ogóle ruszyć się do kościoła z domu. A walki miałam mocne. Nie tylko ogólne zniechęcenie ale i fizyczne męki wtedy kiedy właśnie miałam iść :) Musiałam to przezwyciężać na początku bardzo mocno. I mówiłam sobie, właśnie dlatego, że tak mi się nie chce i nie mam siły i wszystko mnie boli to pójdę. Bo domyślałam się czyja to jest robota. Da się to przewalczyć ale potrzebny jest z naszej strony na początek wysiłek a dalej już Najwyższy Pomaga :) Mnie Pomógł :) Zresztą z moodlitwą miałam to samo :) Niechęć i musiałam ją przewalczyć na początku :) Teraz wiem, że warto :) I to bardzo :)
  12. Hehgość dziś Już zaczynam żałować, że mnie tam nie było Chociaż ludzie "z zewnątrz" chyba nie są mile widziani Przydałaby się drobina obiektywizmu x W sumie... :) To ciekawa jestem Twojej reakcji na takie nadprzyrodzone akcje :) Dla mnie to było totalne zaskoczenie. Cały kościół na kolanach i skupiony w ciszy... a tu nagle przerywa ciszę mocne ryk i darcie jakby ktoś kogoś przypalał żywym ogniem i zdzierał skórę... coś strasznego. Czyli widać tak działa Ciało i Krew Pana Jeszusa na złego... Było naprawdę dużo ludzi i to właśnie tych wierzących w Jego Obecność w Sakramentach Świętych i stąd myślę te manifestacje. Zły duch ani Jego Obecności ani wiary tylu ludzi w jednym miejscu - nie wytrzymał. Ludzie "z zewnątrz" właśnie są jak najbardziej mile widziani :) Zapraszam, zapraszam :) Takie przeżycie nawet jest warte do wyrobienia sobie samemu zdania na takie tematy. Przyjaciółka nie była tak zszokowana jak ja... słyszała na innych Mszach Świiętych z moodlitwą o uzdrowienie tego typu "akcje". Ja teraz to pierwszy na żywo takie darcia słyszałam i jak dla mnie skóra cierpnie... brrr coś strasznego.
  13. Hehgość dziś Tymianek nadaje smakowitego i charakterystycznego aromatu... to tym razem awaryjnie suszony?
  14. Wróciłam właśnie z czuwania przed świętem Zesłania Ducha Świętego i powiem Wam... działo się :) Coś niesamowitego. Wcześniej był piknik na zielonej trawce, gry i zabawy dla dziec****aletki, jakieś konkursy na których nie byłam, żarełko, książki do kupienia... i kupiłam 3 płyty... kiełbaski grillowane, ciasta, napoje, na scenie pokazy wspólnot i niesamowite świadectwa z życia ludzi z tych wspólnot... Ale to na Mszy Świętej działo się coś co pierwszy raz przeżyłam... W trakcie Przemienienia w Ciało i Krew Pana Jeszusa były dwie manifestacje złego ducha... ale jakie straszne darcie na cały kościół... coś niemożliwego. Aż się troszkę wystraszyłam co będzie się dalej działo... Skóra cierpnie... brrr Na szczęście były te "akcje" w trakcie Przemienienia tylko a potem było piękne i radosne Uwielbienie :)
  15. Hehgość dziś Zielone Świątki Zielonymi Świątkami a ja potrzebuję tymianek i brukselkę x oj tam... przecież przeżyjesz jeden dzień bez tej brukselki ;) a w ogóle do czego Ci brukselka? do króliczka...?
  16. Wróciłam :) I widzę, że Kasia również :) Witaj, witaj :) x Hehgość dziś Olinka mnie chyba zamorduje x Nie tak od razu... :) wcześniej troszkę podręczę ;)
  17. gość dziś O... Dzięki Ci... o Wielki H-g :) ;) No właśnie :) przecież ten olejek goździkowy :) Co dwie głowy to nie jedna... Przypomniałeś mi o tych goździkach :) Dzięki :) I teraz właśnie sobie goździkowo żuję... Działa (!) Ulga :) To sobie idę teraz spać z tymi goździkami w policzkach ;) Dobranoc wszystkim :) Również tu udającym, że nie jest się czytającym :P ;)
  18. H-g "może w okolicy masz jakieś liceum, dobre źródło takich informacji" > w liceum Ci wychodziły ósemki...? ;) nie żartuj :) mnie w ósmej klasie jeszcze ostatnie mleczaki szóstki i siódemki wychodziły... serio :)
  19. gość dziś Dokładnie tak :D :P ;) Ale póki co sobie jeszcze pojęczę... ;) Jak Ci wychodziły te ósemki...? Czy to da się przeżyć bez konieczności wizyty u zębologa?
  20. Kiciu... napisz może, co... kiedy Ci miną te humorki potworki ;) :D
  21. gość dziś "Jaka tam pogoda u Ciebie? Grzmi i błyska? > Dokładnie ;) Od dwóch godzin :) Grzmi, błyska i pada :) >>> "Ja tu u siebie marzę o jakieś burzy. Powietrze stoi, nie ma czym oddychać, miało padać a nie pada" > "U mnie nareszcie rześkie powietrze ale w ciągu dnia było gorąco i to samo stojące powietrze już od wczoraj." >>> Barometr pikuje w dół. Po dziesięciominutowym, wieczornym spacerze zawróciłem nazad, zrzuciłem wszystko z siebie i właśnie się pierze. > Wczoraj po południu byłam na cmentarzu z Mamą i znajomą i troszkę tam pousuwałyśmy chwasty i każdy był właśnie mokry ;) Ale to jeszcze nic... moje ósemki kolejny raz budzą się ze snu i czuję, że chyba będę miała ósemkowe bóle porodowe :D >>> Tylko ustawianie pingwinków może jakoś sytuację uratować > No właśnie... tylko szkoda, że nie ma tu naszej Naczelnej Ustawiaczki pingwinków ;)
  22. Moi właśnie już prawie śpią ;) Dobranoc i do jutra :)
×