To może taki motyw a la Kopciuszek? Jedna pani ( w domyśle ja), znajduje na ulicy penisa. Chowa do portfela, a potem szuka właściciela. Daje ogłoszenia na fejsie i w lokalnej prasie. Ale to chyba bardziej dla Jarmuscha, nie ujmując chipsom.
Swoją drogą, uwielbiam "Noc na ziemi". Zdrowo popieprzone. ;-)