Cześć dziewczyny! Jestem młoda mama 9miesiecznej córeczki, mam problem z wagą po prodzie. Przed ciąża biegałam codziennie i cwiczylam naprawde czesto wazylam 53-52kg i uwierzcie ze jaadlam wszystko na poczatku moze jadlam zdrowo nie co 3h czy dieta nie, tylko po prostu zdrowo, miesa nie jem od paaaru ładnych lat. Ale sprawa wyglada tak ze w ciazy przytylam 23kg i waga poo prodzie od razu spadla aby 3kg (wiadome dziecko,łożysko itd.) Ale moim zdaniem to mało. Zaczełam cwiczyc, ponad miesiac systematycznego cwiczenia w szczegolnosci cardio i nic. Wiec przestalam cwiczyc i wrocilam do biegania i rowniez nic. Waga stoi w miejscu a wymiary rosna. Ostatnio pracuje dorowyczo i duuuzo chodze naprawde. Wracam do domu na piechote zamiast samochodem czy autobusem.Bywa ze jem jeden posilek albo wgl. A waga ani drgnela co mam robic? Bardzo tesknie za rozmiarem xs/s teraz ledwo wchodze w m. Badalam tarczyce wszystko ok. Czy mogla mi sie zatrzymac woda w organizmie? Prosze o pomoc. Hejterom i bezsensownym komentarzom dziekuje (uwierzcie ze sram na nie jak chomik w trociny) :)