siula_u
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Teraz trochę o tym co po operacji. W sumie to moja trzecia operacja z narkozą piąta ogólnie i na prawdę szczerze muszę przyznać , że tak dobrze nie czułam się po żadnej. Nie miałam żadnych rewelacji po narkozie- żadnych nudności, dyskomfortu. Lekki ból gardła po rurce minął szybko. Kupiłam jakieś tabletki nawilżające do ssania w aptece. Piersi oczywiście trochę opuchnięte, czucie w brodawkach . Nie miałam zostawionych drenów, więc trochę wygodniej. Oczywiście szwy ciągną , ale z każdym dniem jest naprawdę nieźle. Mogę nawet lekko na bok się przekręcać w nocy. Kochane jak na moje doświadczenia ze szpitalem , to ta operacja jest naprawdę spoko. Zachęcam wszystkich. Polecam i trzymam kciuki . Będę tu zaglądać, jeśli ktoś ma pytania , odpowiem.
-
Dla tych , które szukają biustonosza, ja miałam z tym problem. Oczywiście kupiłam w necie - za duży. Przez to zrobiły mi się siniaki. W Warszawie na ul. Targowej 14 ( 15 m. samochodem od szpital) jest sklep ROKOKO- tam maja stacjonarnie staniki pooperacyjne. Byłam zaskoczona , kiedy odpowiednim rozmiarem okazał się 75 B/C.
-
Napisałam troszkę, ale jak patrzę teraz ucięło cały mój post :) No to jeszcze raz . Tak miałam szczęście i polecam szpital. Pani dr. Ania Kaniewska cudo lekarz i cudo człowiek . Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. W szpitalu bardzo ok. porady po moim pobycie. Do szpitala zabierzcie ze sobą wszystkie badania. Jeśli leczysz tarczycę+ badania tarczycowe, jeśli masz astmę - zaświadczenie od pulmonologa lun alergologa. Czyli ogólne badania tak ale jeśli posiadasz dodatkowe obciążenia , zawsze mniej dodatkowe badania czy zaświadczenia. Koniecznie USG piersi.
-
Witam!!! Małgosia do Ciebie mam pytanie. napisałaś, że kupiłaś biustonosze sportowe, a w szpitalu musiałaś kupić jakiś specjalny. Ja mam operację w październiku i na karteczce zapisane do kupienia biustonosz sportowy zapinany z przodu. Możesz mi podpowiedzieć jaki trzeba kupić ten biustonosz/
-
Witam Wszystkich .. Bema widzę, że dopięłaś swego...Wielkie Gratulacje :) Szkoda tego zmarnowanego czasu, ale najważniejsze że się udało. Jesteś przykładem, że trzeba walczyć o swoje i walczyć do końca ...brawo.
-
Bema bardzo współczuję ... Ja trafiłam do dr Anny Kaniewskiej. Tez się bałam, że mnie z kwitkiem odprawi i bardzo, bardzo miło się rozczarowałam. Co prawda schudłam i obecnie mam 79 kg - pani doktor mnie pochwaliła :). Młoda , bardzo sympatyczna kobieta.
-
W sumie zapisałam się w lipcu, a więc dobre pół roku czeka się w Orłowskim. zdecydowałam się tam, bo były opinie, że potem na zabieg czeka się krócej niż np. Łęcznej. Poczytaj sobie posty ze strony 712-715.
-
Jakie konkretnie miałyście wskazania pooperacyjne?
-
A u Dr. Potockiego prywatnie robiłaś ? Ile to kosztuje komercyjnie?
-
Witam Wszystkich, tak jakoś tu pusto się zrobiło ostatnio. Barbarham - (jeśli jeszcze tu zagląda??) to jak się czujesz - od operacji minęło prawie 2 miesiące. Ciekawa jestem jak to wygląda po....
-
Bądź dobrej myśli. Połowa sukcesu to dobre nastawienie..... Trzymam kciuki !!!!
-
Bema chyba antyreklama :)
-
Prawda , ale ciężko tak bez czynni czekać :)
-
Bema pytałaś " Jak juz wyslalam skierowanie to tez musze zabrac nastepne skierowanie? "- nie musisz, wręcz nie możesz bo wysłałaś je pocztą , lekarze nie wystawiają tego dokumentu w 2 egzemplarzach. Teraz Poradnie specjalistyczne mają taki standard, że po rejestracji telefonicznej skierowanie trzeba dostarczyć we skazanym terminie- w naszym przypadku była możliwość dostarczenia pocztą. Poradnia rejestruje i zachowuje ten dokument w twoich aktach. Tak dostajesz numerek i swoją teczuszkę :) Ja dla pewności wysłałam za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, żeby nie zginęło na poczcie - zwrotka wróciła więc wiem, że doszło.